Śmiercionośne znalezisko

Pola i lasy powiatu włodawskiego nadal kryją wiele niebezpiecznych pamiątek po największych konfliktach XX wieku. W ziemi co jakiś czas zostaje odsłonięty jakiś pocisk, mina czy granat pochodzący z I i II wojny światowej. Taki artefakt został wykryty właśnie niedaleko Urszulina.

W tym tygodniu dyżurny włodawskiej komendy został powiadomiony o znalezieniu niewybuchu na jednym z pól w Zastawiu (gm. Urszulin). Na miejsce zostali wysłani policjanci z Urszulina, którzy zabezpieczali miejsce niewybuchu do czasu przyjazdu patrolu saperskiego, uniemożliwiając osobom postronnym dostęp do znaleziska. – Saperzy rozpoznali niewybuch jako pocisk artyleryjski pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej i bezpiecznie go usunęli – opowiada asp. szt. Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie. – Nasze lasy i ziemie kryją w sobie wiele pamiątek dawnych czasów, które z uwagi na skorodowanie mogą wybuchnąć przy niewielkim wstrząsie, a nawet przy zwykłym dotknięciu. By nie zrobiły nikomu krzywdy, muszą się nimi zająć fachowcy. Dlatego należy pamiętać, by nigdy nie wyciągać samodzielnie z ziemi podejrzanych przedmiotów, nie próbować ich rozbierać i pod żadnym pozorem nie wrzucać do ognia. Wybuch może spowodować śmierć lub trwałe kalectwo. W każdym przypadku, gdy znajdziemy przedmiot przypominający granat lub jakikolwiek pocisk dzwońmy na numer alarmowy 112 – uczula pani rzecznik. (bm)

News will be here