Start celuje w mistrzowską grupę

Najlepszy zespół czwartej ligi z okręgu chełmskiego, Start Krasnystaw, w czwartek 14 lipca, wrócił do treningów. Marek Kwiecień, trener krasnostawskiej drużyny, informuje, że żaden z wiodących w minionym sezonie zawodników, nie odszedł z klubu.


Start Krasnystaw ma za sobą świetny sezon w czwartej lidze. Zespół zajął wysokie czwarte miejsce, osiągając wynik, jakiego w Krasnymstawie mało kto się spodziewał. Można powiedzieć, że zespół Startu był rewelacją ubiegłego sezonu, z każdym z rywali zdobywał punkty. Podopieczni Marka Kwietnia przegrali rywalizację jedynie z Lublinianką, Świdniczanką i Stalą Kraśnik. Nic dziwnego, że jeśli trzon zespołu pozostanie w klubie, a do tego uda się pozyskać dwóch, może trzech wartościowych zawodników, Start w nowym sezonie będzie jednym z faworytów w swojej grupie.

– Oficjalnie do Victorii Żmudź wrócił Karol Łubkowski, a ze względów rodzinnych treningów nie wznowił Karol Kowalski – mówi Marek Kwiecień. – Co prawda nie ma z nami jeszcze Aliby Lando, ale z tego co wiemy, lada dzień ma pojawić się w klubie. Aktualnie przebywa w Londynie. Nie wiemy jeszcze, co będzie z bramkarzem Krystianem Krupą, którego kusi Lublinianka. Jeżeli odejdzie, na jego miejsce będziemy szukać nowego golkipera.

Ze Startem treningi rozpoczęli wyróżniający się zawodnicy, czyli: król strzelców ubiegłego sezonu Dominik Skiba, środkowi pomocnicy Dawid Sołdecki, Daniel Chariasz i Radosław Lenard, skrzydłowy Kryspin Florek, obrońcy Michał Saj, Piotr Kożuchowski, a także młodzieżowcy Miłosz Ciechan, Kornel Piwko czy bramkarz Krzysztof Janiak. Trener Kwiecień w dalszym ciągu będzie chciał dawać szanse wychowankom.

– Nie ukrywam, że naszym celem będzie awans do grupy mistrzowskiej. Żeby to osiągnąć musimy mieć dobry zespół. Na razie trenuje z nami Dominik Skiba, ale jeśli dostanie dobrą ofertę z II ligi, czy mocnego klubu III ligi, nie będziemy go na siłę zatrzymywać – twierdzi M. Kwiecień.

Start w grupie drugiej czwartej ligi zmierzy się z dziewięcioma rywalami: Stalą Kraśnik, Kryształem Werbkowice, Tomasovią Tomaszów Lubelski, Gromem Różaniec, Gryfem Gmina Zamość, POM Iskra Piotrowice, Granitem Bychawa, Błękitnymi Obsza i Spartą Rejowiec Fabryczny. – Myślę, że mocna będzie Tomasovia, z moich informacji wynika, że zbroi się Gryf Gmina Zamość, ale takich zespołów, jak Granit, POM Iskra, Grom, czy Kryształ nie wolno lekceważyć. Czy nasza grupa jest słabsza od pierwszej? Trudno ocenić, w tej grupie też jest kilka silnych drużyn, natomiast w pierwszej nie sądzę, że mocny będzie Huragan Międzyrzec Podlaski, który rok temu grał nadspodziewanie dobrze, nie wiadomo też co pokaże Lewart Lubartów. Pewnie poza zasięgiem będzie Świdniczanka, a swoją siłę pokażą też rezerwy Motoru Lublin – uważa szkoleniowiec Startu.

Krasnostawski zespół pierwszy sparing rozegra z Gryfem Gmina Zamość. Z kolei na inaugurację piłkarskiego sezonu w czwartej lidze zmierzy się z Kryształem Werbkowice. (d)

News will be here