Zapowiedź wezwań rezerwistów na ćwiczenia wojskowe była jedną z najważniejszych informacji w mediach w ubiegłym tygodniu i tematem niezliczonych spekulacji. – Kto zostanie wezwany, na jak długo, czy musi iść?
Informacja o planowanym wezwaniu na ćwiczenia wojskowe w 2023 roku aż 200 tysięcy rezerwistów wzbudziła niemały popłoch. Przy takiej liczbie niemal każdy, dorosły mężczyzna zastanawiał się czy trafi także na niego. I czy będzie musiał wywiązać się z tego obowiązku. Najbardziej przestraszyli się ci, którzy w wojsku nigdy nie byli, bo zgodnie z rozporządzeniem, jeśli za młodu przeszli kwalifikację wojskową, ale uniknęli wojska np. ze względu na studia i przeniesiono ich do rezerwy, to również mogą zostać wezwani na szkolenie.
Szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji (dawnej Wojskowej Komisji Uzupełnień) tłumaczył, że ilość planowanych wezwań na ćwiczenia jest taka sama jak w poprzednich latach. Już we wrześniu 2021 roku pisaliśmy, że WCR przeprowadza kwalifikację wojskową a wezwania na ćwiczenia dostają także rezerwiści. Oficer prasowy chełmskiego WCR tłumaczył wtedy, że chodzi o ćwiczenia żołnierzy-rezerwistów, które prowadzone są systematycznie od lat. Niektórzy wezwania łączyli z zamieszaniem przy wschodniej granicy Polski z Białorusią i próbami nielegalnego jej przekraczania przez uchodźców. Ale ta „kumulacja” wezwań to wynik pandemii koronawirusa, przez którą wcześniej szkolenia odwołano.
Tak jak poprzednio łączono wezwania na szkolenia z zamieszaniem przy granicy, to teraz nasuwa się skojarzenie z trwającą na Ukrainie wojną. Ale i teraz ćwiczenia nie mają z tym bezpośredniego związku. Chełmskie WCR opublikowało nawet dementi w sprawie nieścisłości podawanych przez media. Warto się z nim zapoznać, bo samo wezwanie do WCR nie jest jednoznaczne z wydaniem decyzji o powołaniu na ćwiczenie. Dopiero po upewnieniu się, że wytypowana osoba spełnia warunki powołania, jest wydawana decyzja o powołaniu na ćwiczenia.
WCR pisze: – W 2023 r. powołania na ćwiczenia wojskowe będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały mobilizacyjne. Liczba „do 200 tysięcy” powoływanych na ćwiczenia, w porównaniu z 2022 rokiem, nie zmieniła się i nie oznacza ona bezwzględnej realizacji. Na ćwiczenia wojskowe powoływane są osoby z pasywnej rezerwy, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyły 55 roku życia.
Powołując na ćwiczenia osoby z pasywnej rezerwy, w niewielkim stopniu sięgamy po potencjał osób, które posiadają pożądane, przydatne kwalifikacje na potrzeby Wojska Polskiego, a nie odbyły wcześniej szkolenia wojskowego. W myśl Ustawy o Obronie Ojczyzny (Art. 2 pkt. 36) pod pojęciem uregulowany stosunek do służby wojskowej należy rozumieć nadanie danej osobie kategorii zdolności do służby wojskowej i przeniesienie jej do pasywnej rezerwy. W praktyce każdy, kto przeszedł kwalifikację wojskową i została mu nadana kategoria wojskowa przechodzi do rezerwy pasywnej.
Powołanie na ćwiczenia wojskowe jest realizowane w formie decyzji administracyjnej, od której przysługuje odwołanie na zasadach określonych w KPA (14 dni). W czasie pandemii COVID nie były realizowane kwalifikacje wojskowe i ćwiczenia rezerwy też były bardzo ograniczone”. A jeśli chodzi o szczegóły „techniczne” to szkolenie może być: jednodniowe, krótkotrwałe, czyli trwające do 30 dni i długotrwałe, czyli trwające nieprzerwanie do 90 dni a także rotacyjne tj. trwające łącznie do 30 dni ale odbywane z przerwami w określonych dniach w ciągu danego roku kalendarzowego. Sposób odbywania tych ćwiczeń ustala dowódca jednostki. Z ćwiczeń zwolnieni są politycy i samorządowcy (także radni gminny, powiatowi i miejscy), księża oraz – co oczywiste – wszystkie służby mundurowe.
Za każdy dzień ćwiczeń wezwany rezerwista otrzymuje uposażenie, którego wysokość zależy od stopnia. Stawki zaczynają się od 117,13 zł dla szeregowego do ponad 184 zł dla kapitana. (bf)