Pijany kierowca doprowadził do zderzenia na skrzyżowaniu ul. Mościckiego z Reytana. Po wszystkim, jak relacjonują świadkowie, z auta winowajcy wybiegła pijana kobieta i zaczęła uciekać. Ludzie dogonili ją i przytrzymali do czasu przyjazdu policji.
Sytuacja miała miejsce w czwartek, 25 czerwca przed godz. 22. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierujący samochodem marki Volkswagen Passat (28-latek z gminy Sawin) nie udzielił pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu, doprowadzając do zderzenia z mercedesem, którym kierował 48-latek z Chełma.
– Badanie stanu trzeźwości 28-latka wykazało, że miał w organizmie promil alkoholu. Policjanci ustalili też, że nie posiada uprawnień do kierowania, gdyż zostały mu cofnięte – mówi podkom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Okoliczności czwartkowego zdarzenia, jak donoszą świadkowie, są jednak o wiele barwniejsze, niż oficjalnie podaje policja. Natychmiast po zderzeniu jedna z dwóch pasażerek VW (pijana, młoda kobieta) wybiegła z samochodu i zaczęła uciekać. Świadkowie mówią nawet, że młoda kobieta wysiadła od strony kierowcy, nie pasażera – wyglądało to tak, jakby to ona, a nie chłopak bez prawa jazdy, kierowała pojazdem. Postronni zatrzymali ją i przytrzymali do czasu przyjazdu służb.
– Na szczęście obaj kierujący i troje pasażerów nie odnieśli poważniejszych obrażeń i zdarzenie zakwalifikowane zostało jako kolizja drogowa. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności i utratą prawa jazdy – dodaje podkom. Czyż. (pc)
