Ucieczkę przed policją zakończył w rowie i… za kratkami

Sprawca po usłyszeniu zarzutów trafił za kratki do odbycia poprzedniej kary, fot. policja

Po samochodowym pościgu policjanci zatrzymali 22-letniego chełmianina, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ucieczkę zakończył w przydrożnym rowie. Uciekał, bo był poszukiwany do odbycia odsiadki, do tego nie miał uprawnień do kierowania.

Akcja rozegrała się w piątek, ok. godziny 19.00. Dyżurny chełmskiej policji otrzymał zawiadomienie, że po miejscowości Skordiów (gm. Dorohusk) z nadmierną prędkością i piskiem opon jeździ osobowy opel, którego kierujący może być pijany.

– Na miejsce pojechali policjanci z Komisariatu w Dorohusku. Widząc opisywanego opla mundurowi włączyli sygnały do zatrzymania, jednak kierowca nie zatrzymał się tylko ruszył do ucieczki. Uciekając po drodze wjechał nagle do rowu i tam się zatrzymał – informuje komisarz Anna Kamola z KWP w Lublinie. – Okazało się, że pojazdem podróżowały 3 osoby. Za kierownicą opla siedział 22-latek, który nie dość, że nie miał uprawnień do kierowania, to w dodatku był poszukiwany przez sąd do odbycia kary 2 miesięcy pozbawienia wolności. Pasażerami z kolei byli jego znajomi w wieku 30 i 41 lat. Starszy z mężczyzn w wyniku wypadku doznał obrażeń i został hospitalizowany.

Sprawca wypadku – 22-letni mieszkaniec Chełma trafił do policyjnego aresztu. Był trzeźwy. Pobrana została od niego krew do badań dla sprawdzenia, czy nie był pod wpływem środków odurzających.

– 22-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie wypadku i jazdę bez uprawnień. Może mu grozić za to do 5 lat więzienia – mówi kom. Kamola. – Po usłyszeniu zarzutów młody mężczyzna trafi za kratki, gdzie odsiedzi wcześniej zasądzony wyrok. O kolejnym wymiarze kary za piątkowe zdarzenie niebawem zadecyduje sąd – dodaje. (opr. ZM, źródło i fot. policja.gov.pl)

 

News will be here