Usunąć pozostałości po Bierucie

Z bałaganem wokół placu I.B. Singera (dawniej plac Bieruta) od lat jest problem. W części to teren prywatny i miasto ciągle musi dyscyplinować właścicieli, żeby usunąć z terenu śmieci i zadbać o zieleń. – Ale w części to teren miasta i należałoby radykalnie uporządkować ten plac, uprzątnąć całkowicie resztki po Bierucie – mówi radny miejski Adam Osiński.

Radny miejski Adam Osiński (klub radnych Prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka) wystąpił do Miasta z wnioskiem o usunięcie resztek cokołu. Wywiezienie gruzu.

– Wstyd wobec turystów. Ruiny cokołu po dawnym pomniku Bieruta czekają już ponad 30 lat na usunięcie – mówi radny Osiński.

Pomnik Bolesława Bieruta, z pochodzenia lublinianina, działacza komunistycznego, agenta NKWD po wojnie prezydenta Polski (do 1952), I sekretarza PZPR, który uznany został za zbrodniarza komunistycznego, ustawiono w Lublinie dopiero w 1979 r. Odsłaniał go sam Edward Gierek, ówczesny I sekretarz PZPR.

Artysta przedstawił Bieruta w długim płaszczu z teczką w ręku, drugą ręką wskazującego na tło, które miało zawierać jakąś „impresję” na temat dekretu o reformie rolnej i nacjonalizacji przemysłu. Monument stał na placu Bieruta zaledwie 10 lat. Zburzono go w 1989 r. Pozostałości cokołu trwają od 33 lat. (l)

News will be here