W Izbicy stanie luksusowy hotel?

To nie żart. Zagraniczny inwestor jest zainteresowany budową w Izbicy pięciogwiazdkowego hotelu! Choć do realizacji inwestycji droga jeszcze daleka, to burmistrz miasta i gminy Izbica Jerzy Lewczuk ma nadzieję, że te plany się ziszczą, bo taki obiekt rozsławiłby miasteczko, dał wiele miejsc pracy i przyciągnął turystów.

To byłby absoluty hit! Obiektu o takim standardzie nie ma w całym regionie, a w województwie jest jeden – w Lublinie. I aż trudno uwierzyć, że miałby stanąć w Izbicy, ale jak najbardziej na poważnie mówili o tym przedstawiciele pracowni architektonicznej „Jamjam” z Zamościa, którzy na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Izbicy zaprezentowali radnym wstępną koncepcję takiego przedsięwzięcia. Zamojscy architekci przygotowali ją na zlecenie zagranicznego inwestora. Jakiego nie chcieli wyjawić wprost, podobnie jak burmistrz miasta i gminy Izbica, Jerzy Lewczuk, który nie chce snuć żadnych wizji i „pompować balonika” by nie zapeszyć.

Dlaczego tajemniczy póki co inwestor zainteresował się właśnie Izbicą? Miała o tym zdecydować bliskość Lublina i przejścia granicznego w Hrebennem, malownicza okolica, a zwłaszcza bezpośrednie sąsiedztwo projektowanej drogi ekspresowej nr 17. Z węzła Izbica do miejsca, gdzie ma powstać hotel, to tylko dwie minuty jazdy. Ponadto, jak podkreślali projektanci, na południe i wschód od Lublina nie ma obiektu noclegowego o tak wysokim standardzie. Kolejny argument to miejsca turystyczne, czyli bezpośrednie sąsiedztwo Skierbieszowskiego Parku Krajobrazowego, Roztocza, czy też miast: Chełma i Zamościa. W hotelu mogliby też zatrzymywać się goście, którzy chcieliby odwiedzić miejsca pamięci, takie jak: Majdanek, Bełżec czy Sobibór.

Według planów, obiekt miałby stanąć na wzgórzu przy ul. Fabrycznej w pobliskim sąsiedztwie Szkoły Podstawowej w Izbicy. Wstępna koncepcja zakłada, że ma mieć trzy kondygnacje naziemne i 175 miejsc noclegowych.

– Z punktu widzenia samorządu taki obiekt byłby wielką szansą dla Izbicy – mówi burmistrz Jerzy Lewczuk. – I nie mówię tutaj w kontekście większych dochodów z tytułu podatków lokalnych. To są realne miejsca pracy dla naszych mieszkańców, ale również świetna promocja całego regionu. W interesie miasta i gminy jest, żeby taka inwestycja została zrealizowana. Z naszej strony inwestor może liczyć na pełną współpracę. (d)