Wakacje to dobry czas na… naukę

Uczestnicy 8. obozu ADAMED SmartUP, z uczniami z Lublina: Anastazją Lisek, Bartłomiejem Łuszczuk (oboje z grupy medycznej) i Krzysztofem Słonką (grupa fizyczna)

Już po raz ósmy młodzi, utalentowani entuzjaści nauk ścisłych i przyrodniczych wykorzystali wakacje, by rozwijać swoje pasje. W połowie lipca 50 uczestników tegorocznej edycji programu stypendialnego ADAMED SmartUP zjechało z całej Polski do Warszawy na dwutygodniowy obóz naukowy, by pod okiem naukowców poszerzyć swoją wiedzę i opanować nowe umiejętności, a przy tym świetnie się bawić. Wśród nich była trójka uczniów z lubelskich szkół: Bartłomiej Łuszczuk z Prywatnego Liceum im. Królowej Jadwigi, Anastazja Lisek z III LO im. Unii Lubelskiej i Krzysztof Słonka z Zespołu Szkół Elektronicznych w Lublinie.

Od ośmiu lat dla 50 najlepszych uczestników programu ADAMED SmartUP wakacje to czas intelektualnej przygody. Tak, jak w poprzednich edycjach, podczas tegorocznego obozu młodzi badacze mieli okazję poznać tajniki pracy naukowca nie tylko od strony teoretycznej, ale również praktycznej w dziedzinach: chemia i biochemia, medycyna i nauki medyczne, inżynieria i robotyka, fizyka i nowe technologie. W grupie chemia i biochemia można było m.in. poznać cykl życia wirusów i dowiedzieć się, jak teoretyczne koncepcje przekuwa się w rzeczywisty nowy lek. Członkowie grupy medycznej wprawiali się w szyciu chirurgicznym i zwalczaniu zakażeń bakteryjnych, ale też zyskali wiedzę o roli psychologii i etyki w medycynie. Sekcja inżynieryjno-robotyczna kilkukrotnie ruszyła w przestworza: na symulatorze lotu, podczas kursu obsługi dronów, a także w czasie spotkania z przedstawicielami koła astronautycznego. Czwarta grupa – fizyka i nowe technologie, w tym czasie zgłębiała zagadnienia krystalografii, fizyki kwantowej i statystycznej, a teorię weryfikowała eksperymentalnie w laboratorium.

– Zajęcia były na bardzo wysokim poziomie. Wyjątkowe było to, że mogłam zrobić coś w praktyce, zrobić to sama. Liceum spędziłam w większości na nauce zdalnej. Wykonanie doświadczeń czy udział w warsztatach był niemożliwy, a tutaj mogłam wykonać szycie chirurgiczne czy pracować z bakteriami – mówi Anastazja Lisek z grupy medycyna i nauki medyczne, uczennica III LO im. Unii Lubelskiej w Lublinie. – Niezwykłe było poznanie tylu zmotywowanych i ambitnych osób, które mają różnorodne zainteresowania. Pozwala to spojrzeć z innej strony na świat i poznać możliwości, z których wcześniej nie zdawałam sobie sprawy. Każdy bierze udział w innych konkursach, innych programach, podejmuje inne przedsięwzięcia, inne wolontariaty. Pozwoliło mi to wyjść poza swoją strefę komfortu, poza swoje środowisko i odkryć coś nowego – dodaje Anastazja

Koniec obozu to jednak nie koniec emocji. We wrześniu 50 uczestników 8. edycji spotka się na Gali finałowej, w trakcie której poznamy nazwiska 10 laureatów. W ramach nagrody czeka na nich program indywidualnych konsultacji edukacyjnych. Po roku trójka najlepszych z najlepszych otrzyma stypendium finansowe na dalszą realizację naukowych pasji. – Wieloetapowa formuła programu pozwala maksymalnie rozwinąć potencjał naszych fantastycznych uczestników. Jednak, by zostać laureatem czy otrzymać stypendium, nie wystarczy sam talent. Należy wykazać się pomysłowością, wytrwałością i zdeterminowaniem, a także umiejętnościami pracy w grupie. To dzięki kilkuetapowej rekrutacji mamy pewność, że nasze wsparcie trafia do właściwych osób – podkreśla Martyna Strupczewska, kierowniczka programu ADAMED SmartUP. Opr. ZM

News will be here