Wędkarze chcą strzelać do kormoranów

Okręgowa Komisja ds. Ryb Łososiowatych i Lipienia Polskiego Związku Wędkarskiego w Lublinie przygotowała wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zgodę na odstrzał kormoranów nad rzekami Bystrzycą, Bystrą i Chodelką. Zdaniem wędkarzy ptaki, które tej zimy po raz pierwszy od lat pojawiły się nad naszymi rzekami, zagrażają populacji pstrąga.


– Problem, który nas nigdy nie dotyczył z uwagi na kameralność naszych rzeczek stał się faktem. Na rzece Bystrzycy bytuje stado około 50 kormoranów, na rzece Bystrej podobnie, na rzece Chodelce blisko 100 szt. Każdy z osobników zjada dziennie około 0,5 kg ryb. Wraz z powrotem prawdziwej zimy i skuciem lodem większości zbiorników i rzek Lubelszczyzny, jedynymi wodami, które nie zamarzają są rzeczki pstrągowe.

Ptaki, które nie mają w tej chwili żadnego naturalnego wroga, mnożąc się do 5 szt. w jednym gnieździe, bardzo mocno zwiększyły swoją liczebność i stanowią śmiertelne zagrożenie dla żyjących w naszych rzekach pstrągów – alarmuje PZW, który już przygotował stosowny wniosek o odstrzał ptaków.

Otrzymanie zgody to jednak nie taka prosta sprawa. Wniosek zapewne spotka się z protestami ze strony ekologów. PZW apeluje więc do samych wędkarzy, by tak często jak to tylko możliwe pojawiali się nad rzekami, co może skutecznie płoszyć ptaki i utrudniać im polowanie na ryby. Jednocześnie PZW w Lublinie przewidując straty w rybostanie wystąpił do Wód Polskich o przelicznik narybku pstrąga potokowego, by móc ewentualnie uzupełnić najbardziej dotknięte odcinki rzek tymi rybami. Maksymilian Łuszcz

News will be here