Wiaderka z solą na drogowe kłopoty

W gminach powiatu chełmskiego mieszkańcom sen z powiek często spędzały zaśnieżone drogi. Gdy potrzebowali, aby odśnieżono jakiś odcinek – dzwonili do urzędów gmin.

Ostatnie zimy nie należały do śnieżnych, ale w tym roku zima nieco zaskoczyła drogowców. W wielu miejscach powstawały „śnieżne wzgórza”, w których grzęzły auta. O nieprzejezdnych odcinkach niektórzy pisywali na Facebooku. Do urzędów gmin dzwonili mieszkańcy w sprawie odśnieżania tras. Jeśli dotyczyło to dróg powiatowych, urzędnicy przekazywali temat chełmskiemu starostwu.

– Trzy podmioty odśnieżają nasze drogi gminne, a oprócz nasi pracownicy posypują skrzyżowania solą – mówił Dariusz Stocki, wójt gminy Kamień. – Mieszkańcy dzwonią, zgłaszają nam, gdzie należy odśnieżać, a osoby, z którymi mamy podpisaną umowę na odśnieżanie, robią, co mogą, aby temu sprostać.

Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice, mówi, że radzą sobie z odśnieżaniem, a niektórzy mieszkańcy nawet dzwonili z podziękowaniami w tej sprawie. Najtrudniejsze warunki były w Wierzbicy, Sarniaku i Wygnańcach. Na stronie internetowej gminy Leśniowice zamieszczono nagranie zatytułowane „Nocne odśnieżanie. Walka z zimą w gminie Leśniowice trwa od godzin nocnych!”. Pierwsze kadry zarejestrowane z kabiny pługa i grafika przypominają film akcji, kręcony w trudnych, zimowych warunkach. (mo)

News will be here