Wichury łaskawsze dla Lublina

Potężne uderzenia huraganowych wiatrów dotknęły i nasz regionu, ale wichury wyrządziły mniejsze szkody niż w kraju. Jednak uszkodzeniu uległo 6 budynków, 1 osoba została ranna, a lubelscy strażacy wyjeżdżali ponad 100 razy do powalonych lub wyrwanych z korzeniami drzew.

Przy pierwszym potężnym załamaniu pogody, 17 lutego lubelska straż interweniowała 35 razy, w tym 8 razy w Lublinie.

– Najwięcej, bo 27 zdarzeń dotyczyło powalonych drzew i konarów drzew na szlaki komunikacyjne. W wyniku silnego wiatru uszkodzonych zostało 6 budynków. 2 razy strażacy zabezpieczali uszkodzone linie energetyczne. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło o godzinie 7:40 w miejscowości Tomaszowice-Kolonia, gdzie na samochód osobowy spadł konar drzewa. W wyniku zdarzenia kobieta podróżująca autem została ranna, w związku z czym przetransportowano ją do szpitala – mówi st. kpt. Andrzej Szacoń, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.

W sobotę przed południem wiatr uszkodził linię energetyczną w Niedrzwicy. Panowały utrudnienia na trasie Lublin – Kraśnik.

W sobotę straż podjęła w Lublinie i Świdniku 71 interwencji związanych głównie z usuwaniem powalonych drzew.

(l)

News will be here