Wodorowe NesoBusy made in Świdnik

Tak prezentuje się wodorowy NesoBus

Wszystko wskazuje na to, że już niedługo Świdnik będzie znany nie tylko z produkcji śmigłowców, ale także wodorowych autobusów. W ubiegłym tygodniu, 30 maja, w Warszawie zaprezentowano NesoBus – całkowicie nowy, zeroemisyjny autobus miejski, zasilany wodorem. Stworzyli go polscy inżynierowie i konstruktorzy przy współpracy z partnerami z całego świata. Już od przyszłego roku ma być on produkowany seryjnie w Świdniku.

Ma jeździć na wodór, nie emitować spalin, a co więcej oczyszczać powietrze. To największe, choć nie wszystkie, zalety całkowicie nowego, zeroemisyjnego miejskiego autobusu, zasilanego wodorem. Oficjalna premiera pojazdu odbyła w się w miniony poniedziałek, 30 maja, w Warszawie.

Udział w niej wziął Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika.

– Autobus robi wrażenie. Pracowali przy nim polscy konstruktorzy, w tym osoby ze Świdnika. Parametry są bardzo obiecujące; na uwagę zasługuje też design, spod ręki włoskich projektantów. Podczas prezentacji padła deklaracja, że ten autobus będzie produkowany w Świdniku. Umowa z wykonawcą fabryki jest już podpisana. Cieszymy się, że udało się ściągnąć takiego inwestora i to z mocno innowacyjnym i ekologicznym projektem. To świetna wiadomość dla Świdnika i dowód na to, że inwestycja w Strefę Aktywności Gospodarczej miała sens – mówi wiceburmistrz.

Za projektem stoi Spółka Polski Autobus Wodorowy, należąca do Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, którego akcjonariuszem jest Zygmunt Solorz-Żak, jeden z najbogatszych Polaków.

NesoBus (skrót od „Nie Emituje Spalin i Oczyszcza”) ma 12 m długości i 2,55 m szerokości. Jego masa to niespełna 13 ton. Jest w stanie pomieścić aż 93 pasażerów, w tym do 37 na miejscach siedzących. Wyposażony jest w silnik elektryczny. Wytwarza prąd na bieżąco z zatankowanego wodoru przy użyciu ogniwa paliwowego. Posiada własną „mini-elektrownię”. Wodór ze zbiornika łączy się z tlenem pobranym z powietrza i wytwarzana jest energia elektryczna zasilająca silnik elektryczny. Nie zachodzi tu żaden proces spalania. W wyniku połączenia wodoru z tlenem w ogniwie paliwowym, autobus emituje z rury wydechowej parę wodną.

NesoBus ma zasięg do 450 km. Jego tankowanie trwa tylko 15 minut, a zużywa średnio około 8 kg wodoru na 100 km. Zbiorniki mają pojemność 37,5 kg wodoru, co pozwala na przejechanie ok. 450 km. W teście SORT-2 uzyskał zużycie 5,5 kg wodoru na 100 km.

Co ważne, konstrukcja NesoBus jest od podstaw stworzona jako wodorowa. Nie jest to zmodyfikowany autobus spalinowy czy na baterie. Powstał od podstaw z myślą o technologii wodorowej. Zadbano o to, aby łatwo można było np. wymienić zbiorniki na wodór o wyższym ciśnieniu i tym samym zwiększyć zasięg.

Spółka szacuje, że rocznie będzie w stanie wyprodukować ponad 100 autobusów, na potrzeby polskiego rynku i eksport, a fabryka w Świdniku ma zostać oddana do użytku już w przyszłym roku. (w)

News will be here