Wśród traw wyrósł smardz

W Horodyszczach, na posesji pani Haliny i pana Zbigniewa, stałych czytelników „Nowego Tygodnia”, wyrósł smardz.

Ten charakterystyczny grzyb w Polsce występuje dość rzadko. Przyczyną prawdopodobnie może być degradacja środowiska, bo smardze to grzyby dość wymagające. Najczęściej można je spotkać w starodrzewach, na podmokłych terenach i w okolicach zbiorników wodnych. Można je też znaleźć w pobliżu topoli, jesionów i drzew owocowych. Ten na posesji naszych Czytelników wyrósł właśnie w pobliżu sadu i… paneli fotowoltaicznych.

– Wcześniej mieliśmy na posesji maślaki, ale smardza jeszcze nie. Być może byłoby ich więcej, ale nieświadomie usunąłem je kosząc trawę. Ten jeden okaz się ostał, bo żona go opalikowała – mówi pan Zbigniew.

Smardze są grzybami jadalnymi, ale w Polsce poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych oraz poza terenami zieleni są objęte ochroną. Z tego powodu nie wolno ich zbierać ze stanowisk naturalnych. Ten z ogródka pani Haliny i pana Zbigniewa teoretycznie mógłby więc trafić na talerz, ale tak się nie stanie, bo właściciele uznali, że pozostanie na trawniku. (w)

News will be here