Wyłożyli się, jadąc na akcję

Dramatyczne chwile na drodze wojewódzkiej w Chorupniku. Wóz strażaków z OSP w Gorzkowie, jadący na akcję, wpadł w poślizg i wywrócił się na bok. Dwaj druhowie trafili do szpitala.

26 lipca strażacy z OSP w Gorzkowie dostali wezwanie do usunięcia drzewa, które upadło na drogę w Borówku w gminie Żółkiewka. Niestety, przejeżdżając przez Chorupnik wpadli w poślizg, w efekcie czego ich wóz marki Man przewrócił się na bok, skosił słup energetyczny i zakończył jazdę na poboczu. – Wozem jechało czterech strażaków – mówi Tomasz Wesołowski z Komendy Powiatowej PSP w Krasnymstawie. – Jeden z nich skarżył się na ból w nodze, drugiego bolała głowa. Obaj trafili na szczegółowe badania do szpitala, ale tam okazało się, na szczęście, że nic poważnego się im nie stało – dodaje. Przez jakiś czas przejazd drogą wojewódzką nr 842 był utrudniony.

Na szczęście okazuje się, że strażacy z OSP w Gorzkowie mają do dyspozycji jeszcze jeden wóz bojowy. – To starszy model, marki Star, z którego nasi strażacy korzystali przed zakupem Mana – mówi Piotr Cichosz, wicewójt gminy Gorzków. – Do czasu naprawy Mana OSP będzie korzystać ze starszego wozu – dodaje.

Ryszard Wiącek, radny gminy Gorzków, przypomina, że już wiele razy apelował, by drogę w Chorupniku przebudować. – Tam jest za dużo ostrych zakrętów. Już wiele tirów się tam wyłożyło, teraz rady nie dali strażacy jadący na akcję. A gdyby jechali ratować czyjeś życie, a nie do zwykłego powalonego drzewa? Pora zrobić porządek z tą drogą – apeluje Wiącek. (k)

News will be here