Wymusił i trafił do szpitala

Obrażeń ciała doznał 62-letni cyklista, który skręcając w lewo wjechał wprost pod koła prawidłowo jadącego suzuki. Świadkiem wypadku był policjant, który nie tylko szybko zabezpieczył miejsce wypadku, ale też wraz z innymi udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy.

W poniedziałek (8 marca) około 6:30 doszło do groźnego wypadku na ulicy Żołnierzy WiN we Włodawie. – Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że podczas wykonywania manewru skrętu w lewo 62-letni rowerzysta z Włodawy zderzył się z osobowym suzuki, którym kierował 68-latek – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie.

– W wyniku zderzenia rowerzysta został zabrany do szpitala z obrażeniami ciała. Bezpośrednim świadkiem wypadku był jadący na służbę dzielnicowy włodawskiej komendy, który wspólnie z innymi uczestnikami ruchu zaangażował się w pomoc osobie poszkodowanej.

Policjant powiadomił służby o zdarzeniu, wstępnie ocenił stan osoby poszkodowanej oraz wraz z innymi zabezpieczał miejsce wypadku. Swoim zachowaniem dał przykład, jak prawidłowo zachować się na miejscu takiego zdarzenia – dodaje pani rzecznik. Co trzeba zrobić, gdy widzimy taką sytuację? – Przede wszystkim należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Można to zrobić, parkując odpowiednio auto, włączyć światła awaryjne, ustawić trójkąt odblaskowy, by już z daleka ostrzegać pozostałych kierowców o niebezpieczeństwie.

Następnie trzeba ocenić liczbę rannych i ich stan, a następnie wezwać służy ratownicze. Dopiero wtedy można przystąpić do udzielenia pierwszej pomocy poszkodowanym – wylicza Tadyniewicz. – Co ważne, nie możemy unikać reakcji w takich sytuacjach. Zgodnie z Kodeksem Karnym za nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia utraty życia lub zdrowia grozi kara do 3 lat więzienia – przypomina pani rzecznik. (bm)

News will be here