Wyrok na urodziny

4 maja, dokładnie w swoje 62. urodziny, Beata Kozidrak została skazana za jazdę po pijanemu w drugim procesie, jaki toczył się w tej sprawie przed Sądem Rejonowym Warszawa -Mokotów. Piosenkarka na 5 lat pożegna się z prawem jazdy i ma zapłacić prawie 70 tys. zł grzywny.


Pierwszy wyrok, jaki zapadł w tej sprawie w trybie nakazowym, w październiku ub. roku był bardziej surowy. Artystka została wówczas skazana na 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych, 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i grzywnę. Od tego orzeczenia odwołała się zarówno obrona piosenkarki, uznając wyrok za zbyt surowy, jak i prokuratura, która stwierdziła, że w ocenie oskarżyciela publicznego orzeczona wobec oskarżonej kara jest rażąco niewspółmierna do okoliczności popełnienia czynu – stanu nietrzeźwości, jak też stopnia zagrożenia bezpieczeństwa. Druga rozprawa odbyła się więc już w normalnym trybie.

Sąd jednak nie przychylił się do wniosku prokuratury, by ukarać Beatę Kozidrak karą ograniczenia wolności i pracami społecznymi.

Za okoliczności łagodzące sąd uznał zarówno skruchę, jaką publicznie wyraziła artystka po niechlubnym pijackim rajdzie, jak i przyznanie się do winy oraz… „niekwestionowany dorobek artystyczny Beaty Kozidrak”, co akurat oburzyło przedstawicieli kultury.

Przypomnijmy: lubelska celebrytka została przyłapana za kierownicą swojego BMW kompletnie pijana (ponad 2 promile alkoholu) 1 września ub. r. Jechała wężykiem po jednej z głównych warszawskich ulic. Przypadkowi świadkowie udaremnili jej dalszą jazdę i wezwali policję.(l)

News will be here