Do produkcji pieczywa wykorzystywane są produkty z Polski – tak na wątpliwości radnego Bogusława Domańskiego, czy aby chleb, który jedzą mieszkańcy powiatu krasnostawskiego nie jest wypiekany z mąki powstałej z tzw. technicznego zboża z Ukrainy, odpowiedział Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Krasnymstawie.
Na jednej z ostatnich sesji Rady Powiatu Krasnostawskiego radny Bogusław Domański złożył w tej sprawie oficjalną interpelację. Ustosunkował się do niej krasnostawski sanepid.
– Informuję, że w ramach bieżącego nadzoru w zakładach obrotu żywnością oraz produkcji, piekarniach, ciastkarniach, znajdujących się pod nadzorem inspektora sanitarnego w Krasnymstawie, zwracana jest szczególna uwaga na identyfikację pochodzenia wprowadzanych do obrotu produktów oraz wymaganych do produkcji pieczywa surowców – wyjaśniła szefowa krasnostawskiego sanepidu, Monika Brzyszko.
Zaznaczyła przy tym, że do powiatowego inspektora sanitarnego w Krasnymstawie nie wpływały wnioski podmiotów o dokonanie granicznej kontroli sanitarnej zbóż przeznaczonych na cele spożywcze pochodzących z Ukrainy oraz nie dokonywano takich kontroli. (kg)