Zaduszki kresowe

Od czternastu lat obchodzimy w Lublinie Zaduszki Kresowe, poświęcone przywracaniu pamięci o polskiej historii, która rozgrywała się na Kresach Wschodnich. W tym roku Zaduszki odbywały się w minioną sobotę i niedzielę, tj. 18 i 19 listopada 2017 r. i tradycyjnie miały wymiar historyczno-religijny.


Patronem honorowym był prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. Ze strony Kościoła katolickiego szczególnie w obchody Zaduszek włączyli się duchowni z kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej przy ul. Narutowicza. Właśnie w nim, w niedzielę 19 listopada o godz. 13.15 odprawiono uroczystą mszę św. w intencji poległych w obronie ojczyzny. Modlono się więc za poległych i zamordowanych na Kresach Wschodnich dawnej Rzeczypospolitej Polskiej: w tym we Lwowie, Grodnie, Wilnie. Modlono się za zamordowanych rodaków w Katyniu, na Wołyniu, oraz na terenach województw południowo-wschodnich RP. W intencji mszalnej, podczas uroczystej eucharystii, wymieniano także zmarłych w sowieckich łagrach na Syberii i w Kazachstanie.
Pamięć o setkach tysięcy zamordowanych Polaków kultywuje w Lublinie kilka stowarzyszeń. Wszystkie one opierają się na zaangażowaniu ludzi, którym oczywiście jest bliska sercu historia Kresów, jednak równocześnie część z nich to zarazem potomkowie poległych i pomordowanych, stąd organizatorami XIV już Zaduszek Kresowych są osoby stowarzyszone w: Towarzystwie Przyjaciół Grodna i Wilna Oddział w Lublinie, w Towarzystwie Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Lublinie, w Towarzystwie Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko-Podolskiej, w Stowarzyszeniu Rodziny Katyńskiej Lublin, w Stowarzyszeniu Wspólnoty Polskiej Oddział w Lublinie, w Związku Sybiraków Oddział w Lublinie oraz w Fundacji Niepodległości w Lublinie. W organizację włączyła się także Lubelska Wojewódzka Komenda Ochotniczych Hufców Pracy.
Członkowie wymienionych organizacji spotkali się także w sobotę 18 listopada. Tego dnia tuż po godz. 10 rano złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablicą ponarską w kościele OO. Dominikanów przy ul. Złotej na Starym Mieście. Tablica umieszczona w roku 2000 na murach klasztoru dominikanów upamiętnia „Tysiące Polaków, którzy służąc ojczyźnie, ponieśli śmierć męczeńską w Ponarach k. Wilna w latach 1941-1944.” – głosi napis na lubelskiej tablicy, kończący się informacją o fundatorach: „Rodzina Ponarska/Tow. Przyjaciół Grodna i Wilna.
Odnotujmy, że podobne tablice są dziś rozsiane po całej Polsce. W ten sposób potomkowie pomordowanych starają się utrwalić pamięć około stu tysięcy osób zamordowanych w okrutny sposób przez Niemców i członków litewskiej policji. Ponad siedemdziesiąt tysięcy z nich stanowili Żydzi, ok. dwudziestu pięciu tysięcy ofiar stanowili Polacy. Byli wśród nich także jeńcy radzieccy, Cyganie, Białorusini, i przedstawiciele innych narodowości. O Ponarach mówi się, że to właśnie w nich unicestwiano elitę kulturalną i intelektualną przedwojennego Wilna.
Dalsza sobotnia część XIV Zaduszek Kresowych rozgrywała się w sali obrad Rady Miasta Lublin. W jej trakcie wysłuchano kilku interesujących prelekcji, m.in.: dr. Leona Popka – „Poszukiwania grobów żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Krajowej na Kresach Wschodnich II RP”, Kazimierza Parafianowicza – „Ostra Brama i obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie”, Bernarda Homziuka – „Prezentacja rysunków o polskich powstaniach narodowych w XIX wieku”, Danuty Malonowej – „Wspomnienie o ks. Zdzisławie Peszkowskim, Kapelanie Rodzin Katyńskich”, dr. Piotra Gawryszczaka – „Kresy Regeneracja – prace na cmentarzach kresowych”, Marcina Markowskiego – „Wspomnienie o Eugeniuszu Markowskim, prezesie Towarzystwa Przyjaciół Grodna”. Zaprezentowano także film o por. Janie Bołbocie – „Listy z Tynnegio”.
Monika Skarżyńska

News will be here