Zakaz wyblakł ponad miarę

Tablica znaku jest naprawdę nieczytelna dla kierowców

Na fatalny stan znaku drogowego przy ul. Akacjowej, nieopodal bloku z numerem 20, zwraca uwagę radny Marcin Magier. – Jest niewidoczny, nieczytelny i może wprowadzać w błąd – podnosi radny i prosi o niezwłoczną wymianę.


Radny Marcin Magier (klub radnych burmistrza) to niekwestionowany lider w Radzie Miasta Świdnik, jeśli chodzi o liczbę złożonych interpelacji. Od początku obecnej kadencji przygotował ich już ponad 130. Dotyczą często również drobnych problemów, jak np. uszkodzona latarnia czy obniżona studzienka, które jednak mocno utrudniają mieszkańcom codzienne życie.

Samorządowi oponenci niejednokrotnie zwracali uwagę, że wiele z wniosków M. Magiera dotyczy takich spraw, które jako radny mógłby załatwić inaczej, np. dzwoniąc bezpośrednio do odpowiedniego wydziału. Radnego najwyraźniej te komentarze nie deprymują, bo konsekwentnie „robi swoje”. Ostatnio zainteresował się fatalnym stanem znaku przy ul. Akacjowej.

Jak zauważa w piśmie do Ratusza, znak B-2 (zakaz wjazdu) „nie posiada już cech wynikających z przepisów o szczegółowych warunkach technicznych dla znaków i sygnałów drogowych” i nie spełnia swojej roli. – Obecny stan techniczny znaku drogowego nie odpowiada wymaganiom fotometrycznym i kolorymetrycznym w zakresie odblaskowości i barwy. Obecnie znak drogowy jest niewidoczny, nieczytelny i może wprowadzać w błąd, co w konsekwencji może zagrażać bezpieczeństwu. W związku z powyższym proszę o niezwłoczną wymianę – pisze radny do burmistrza.

Urząd Miasta jeszcze nie udzielił odpowiedzi na to pismo, ale można zakładać, że w przeciągu najbliższych tygodni wypłowiały i zdezelowany znak zostanie zastąpiony nowym i błyszczącym. (w)

News will be here