Około setka maluchów czeka na przyjęcie do Żłobka Miejskiego „Niedźwiadki” w Chełmie. Niektórzy rodzice zapisują swoje pociechy do żłobka już półtora roku wcześniej, a zdarza się, że przed narodzinami maluszka. Wkrótce kolejka się rozładuje, bo w placówce przybędzie 70 nowych miejsc.
W lutym br. miasto dostało ponad 1,5 mln zł dotacji z ministerstwa pracy i polityki społecznej na utworzenie nowych miejsc dla dzieci do lat 3 w Żłobku Miejskim „Niedźwiadki” przy ul. Wolności 20 (dawna siedziba Szkoły Podstawowej nr 11). Projekt zakłada przebudowę pomieszczeń na potrzeby dzieci i zakup niezbędnego wyposażenia.
Dzięki temu jesienią br. w żłobku przybędzie 70 nowych miejsc dla maluchów. Ministerialna dotacja na realizację tego projektu wynosi 71 proc. jego wartości. Przetarg na to zadanie już został ogłoszony. Podczas ostatniej sesji radni uchwalając zmiany budżetowe, przeznaczyli pieniądze na realizację tej inwestycji.
O zapotrzebowanie na miejsca w żłobku zapytał podczas wspólnego posiedzenia komisji budżetu i rozwoju gospodarczego oraz porządku publicznego i inwentaryzacji mienia komunalnego radny Mariusz Kowalczuk. Monika Turewicz-Zaborek, dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich UM Chełm, odpowiedziała, że potrzeba utworzenia nowych miejsc w żłobku jest rzeczywiście duża.
Wiosną br. na liście oczekujących do „Niedźwiadków” zapisanych było około 150 dzieci. Teraz „w kolejce” do żłobka jest około setki maluchów (liczba ta zmienia się, bo rodzice mogą zapisać dzieci do dwóch chełmskich żłobków).
– Rodzice zapisują dzieci już na rok czy półtora roku wcześniej – mówiła podczas posiedzenia dyrektor Monika Turewicz-Zaborek.
Miasto otrzymało też 52 tys. zł ministerialnej dotacji na utworzenie w żłobku trzech miejsc dla dzieci niepełnosprawnych. Dotacja ta wynosi 80 proc. wartości projektu. Miejsca dla trojga niepełnosprawnych dzieci mają powstać w „Niedźwiadkach” jeszcze w tym roku. (mo)
