Zlecenia wychodzą na zewnątrz

Drobne zlecenia z urzędu miasta, które mogłyby podreperować bieżący budżet spółek komunalnych wychodzą na zewnątrz – zauważają nasi Czytelnicy i pytają, gdzie lokalny patriotyzm i dbanie o interes własnych firm.

Pod koniec 2020 roku Urząd Miasta Chełm miasto ogłosił postępowanie na zakup drzew i krzewów do nasadzeń w mieście. Procedurę wygrała firma aż z Krakowa. Tak jakby w najbliższej okolicy nie było przedsiębiorców, którzy się tym zajmują.

– A gdzie lokalny patriotyzm? Nie było firm z terenu naszego miasta czy województwa, które mogłyby dostarczyć rośliny? – pytają nasi Czytelnicy. Urzędnicy tłumaczą, że oprócz zaproszenia do składania ofert, które umieszczono na stronie internetowej urzędu, wysłano je także drogą elektroniczną do kilku firm z województwa lubelskiego, m.in. do szkółek drzew i krzewów z Chełma, Puław i Końskowoli. W postępowaniu wpłynęły cztery oferty a piąta już po terminie. Najkorzystniejszą, nieco ponad 68 tys. zł, złożyła firma z Krakowa.

Z kolei firma z Lublina zajmie się nasadzeniem i doglądaniem 17 klonów, które mają rosnąć przy ul. Przemysłowej. To także budzi mieszanie uczucia, bo przecież i Zakład Oczyszczania Miasta, który podlega MPGK, zajmuje się utrzymaniem zieleni w Chełmie a podobne prace wykonuje także Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, które od lat boryka sie z finansowymi problemami i nawet najdrobniejsze zlecenia są potrzebne. Pracownicy spółek bez kłopotu daliby radę posadzić i zabezpieczyć drzewka. A potem, będąc na miejscu, doglądaliby je.

– Czy miasto w ramach dbania o interes własnej spółki nie powinno zlecić wykonania usługi swojej firmie? – nasuwa się pytanie. Tym bardziej, że postępowanie nie miało formy przetargu nieograniczonego, do którego może stanąć każdy podmiot, a było to zapytanie ofertowe. Urząd tłumaczy się zasadami „Regulaminu udzielania zamówień publicznych w Urzędzie Miasta Chełm i miejskich jednostkach organizacyjnych”.

– Prowadzone postępowanie zapewniało uczciwą konkurencję oraz równe traktowanie wykonawców i było prowadzone w sposób przejrzysty. Każdy z wykonawców świadczących w ramach prowadzonej działalności usługę będącą przedmiotem zamówienia, w tym miejskie spółki, mogły złożyć ofertę do Miasta Chełm. Postępowanie musiało być prowadzone w odrębnej procedurze niż całość zadania dotyczącego utrzymania zieleni w mieście czy zakupu sadzonek i krzewów, ponieważ realizowane było w ramach zadania z Budżetu Obywatelskiego Miasta Chełm – wyjaśnia Damian Zieliński z UM Chełm.

Do sadzenia klonów zgłosiło się pięć firm, w tym chełmskie MPRD. Najniższą ofertę, na niecałe 4 tys. zł, złożyła firma z Lublina. Naprawdę nie można było zlecić wykonania tak drobnej usługi własnej spółce? – A może właśnie o to chodzi, żeby MPRD nie miało zleceń i żeby łatwiej było uzasadnić decyzję o likwidacji spółki albo o kolejnych zwolnieniach? – mówią nasi rozmówcy. (bf)

News will be here