Źli koledzy

22-letni lublinianin na długo powinien zapamiętać to, że na ul. Lubartowskiej w Lublinie raczej nie zawiera się przypadkowych znajomości.


Młodzieńca urzekli trzej nowo poznani towarzysze do tego stopnia, że zaprosił ich do domu. Tam wspólnie spożywali alkohol oraz zażywali narkotyki. – Podczas libacji pokrzywdzony kilkakrotnie tracił świadomość. W tym czasie mężczyźni dokonywali kradzieży. Ich łupem padł między innymi laptop, okulary VR oraz e-papieros, telefon komórkowy. Po pewnym czasie 22-latek został zaproszony przez jednego ze sprawców na ulicę Grygową, gdzie nadal trwała libacja. Tam z kolei mieszkaniec Lublina został zaatakowany przez mężczyznę i pobity. Sprawca domagał się od niego dostępu do bankowości internetowej. Gdy mu się to udało, wykonał przelew na konto swojej znajomej – mówi komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.

Po pewnym czasie 22-latek doszedł do siebie i zgłosił sprawę na policję. W międzyczasie na utracony telefon komórkowy dodzwonił się ojciec pokrzywdzonego. Słuchawkę odebrała kobieta, która oświadczyła, że znalazła urządzenie i chętnie je odda. Podczas przekazania czekali już na nią policjanci. 25-latka jako pierwsza została zatrzymana i usłyszała zarzuty paserstwa. Jak się okazało, to właśnie na jej konto były przelewane pieniądze. Kryminalni zatrzymali 3 wspomnianych uczestników imprezy. Aresztowano 24-latka, któremu zarzucono rozbój. A dwóch pozostałych poddano dozorowi policji. Są podejrzani o kradzież. (l)

News will be here