To była ciężka praca operacyjna – mówi aspirant Elwira Domaradzka ze świdnickiej komendy. Tamtejsi policjanci ustalili, że to dwaj młodzi chełmianie kradli katalizatory na ich terenie. Podobno złodzieje grasowali również w innych, okolicznych powiatach.
– W ubiegłym miesiącu do komendy wpłynęło siedem zawiadomień dotyczących kradzieży katalizatorów z zaparkowanych pojazdów na terenie powiatu, głównie Świdnika, ale również m.in. gminy Trawniki – informuje asp. Elwira Domaradzka, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Świdniccy policjanci ustalili, kto stoi za kradzieżami na łączną kwotę ponad 7 tysięcy złotych. W piątek i sobotę (16-17 kwietnia) sprawcy zostali zatrzymani na terenie Chełma. To dwaj mieszkańcy naszego miasta w wieku 20 i 23 lat. Zostali osadzeni w policyjnym areszcie, a 18 kwietnia – doprowadzeni do świdnickiej prokuratury. – Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze zebrali dowody, które pozwoliły na przedstawienie zatrzymanym siedmiu zarzutów kradzieży. Podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, a prokuratura zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd – dodaje aspirant Domaradzka.
Chełmianom grozi do 5 lat więzienia. Tymczasem policjanci ze Świdnika mówią wprost: wiele wskazuje na to, że młodzi kradli katalizatory również na terenie innych powiatów w pobliżu Chełma. Prawdopodobnie sprawa jest więc rozwojowa. (pc)
