Znany stomatolog przed sądem

Za zamkniętymi drzwiami rozpoczął się w miniony piątek, 13 maja, proces 52-letniego Grzegorza T., znanego lubelskiego stomatologa, oskarżonego o gwałt i molestowanie seksualne pacjentek.


Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wyłączył jawność rozpraw ze względu na dobro skrzywdzonych kobiet. Śledztwo przeciwko dentyście rozpoczęto w sierpniu ub. roku po zgłoszeniu się na policję 24-letniej lublinianki, która uciekła przerażona z gabinetu stomatologicznego po tym, jak w trakcie zabiegu Grzegorz T. włożył jej członka do ust. Lekarz wykorzystał to, że ofiara była unieruchomiona w fotelu. Po nagłośnieniu seksskandalu przez policję, zgłosiły się kolejne 2 ofiary, które były molestowane przez oskarżonego.

Medyk usłyszał trzy zarzuty, które dotyczą doprowadzenia pacjentek „do innych czynności seksualnych, działając podstępem przy wykorzystaniu zaskoczenia pokrzywdzonych kobiet sytuacją związaną z leczeniem” oraz zarzut „doprowadzenia do obcowania płciowego z jedną z nich”.

Oskarżony Grzegorz T. od początku śledztwa twierdzi, że jest niewinny. Jednak zdaniem policji i prokuratury przeczy temu materiał dowodowy zebrany w toku postępowania karnego. Lekarzowi grozi kara do 12 lat więzienia. Spędził już trzy miesiące w areszcie tymczasowym.

W lutym br. wyszedł z aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości 20 tys. zł, ma też dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju i zbliżania się do pokrzywdzonych kobiet. (l)

News will be here