Znowu straszą obcymi. Kto sieje ten ferment?

Ktoś w internecie znowu próbuje zasiać wśród krasnostawian niepokój i straszyć ich uchodźcami i emigrantami. Tym razem zamieścił post, że w budynku po Kartonexie jeden z przedsiębiorców chce zorganizować dla nich mieszkania. Starosta dementuje – nikt nie wystąpił z takim wnioskiem – zapewnia.

To już kolejny raz, kiedy za pośrednictwem internetu ktoś próbuje wywołać ferment i szczuć krasnostawian na obcych. Kilka miesięcy temu pojawił się wpis, że w Krasnymstawie wojenni uchodźcy z Ukrainy pochodzenia romskiego kradną, napadają na ludzi, zaczepiają uczennice, a nawet spalili policyjny radiowóz. Wokół wpisu w internecie zrobił się taki szum, że głos w sprawie zabrała Policja, a nawet sam burmistrz miasta – zapewniając, że takie przypadki nie miały miejsca i apelując, by do takich wpisów podchodzić ostrożnie i je weryfikować.

Niedługo potem ktoś znowu rozpuścił w sieci wieść, że w centrum Krasnegostawu, w jednym z zamkniętych ciuchlandów powstaną teraz mieszkania dla Romów – uchodźców z Ukrainy. Do tego pojawiły się pogłoski, że zakwaterowani w Hotelu Staromiejskim uchodźcy narodowości romskiej mocno dają się we znaki obsłudze obiektu. Te doniesienia znowu okazały się wyssanymi z palca plotkami. – Owszem, mieszkają u nas Romowie, który uciekli przed wojną z Ukrainy, ale to nieprawda, że mamy z nimi jakieś wielkie problemy – dementował manager hotelu, a miejscy i powiatowi urzędnicy zapewniali, że nie mają żadnych informacji, by właściciel lokalu, w którym mieścił się ciuchland zamierzał go przekwalifikować na hotel, czy mieszkania dla uchodźców.

W ubiegłym tygodniu, być może ta sama osoba, znowu rozpuściła w internecie podobną plotkę donosząc, że jeden z przedsiębiorców chce zorganizować mieszkania dla migrantów, nie tylko wojennych, ale i tych zarobkowych z Afryki, czy Azji, w budynku przy ul. Kościuszki, w którym mieściła się kiedyś firma Kartonex. Zamierzony cel, czyli wywołanie niepokoju i niechęci do obcych, najwyraźniej osiągnęła, bo nawet do naszej redakcji zadzwoniła jedna z przerażonych nie na żarty mieszkanek z Krasnegostawu

– Tam, naprzeciwko jest szkoła średnia, niedaleko szkoła podstawowa. Poza tym to samo centrum Krasnegostawu. Boimy się czy ci ludzie będą potrafili się dopasować do otoczenia, czy nie będzie tam patologii, przestępczości – podzieliła się z nami swoimi i sąsiadów obawami.

Plotki i wątpliwości w tej kwestii rozwiewa starosta Andrzej Leńczuk. – Do Starostwa Powiatowego w Krasnymstawie nie wpłynął żaden wniosek dotyczący wykorzystania wskazanego obiektu na miejsca zbiorowego zakwaterowania uchodźców – obywateli Ukrainy – odpisał na naszego maila w tej sprawie starosta. – Nie planujemy również powiększania na terenie powiatu bazy miejsc zbiorowego zakwaterowania uchodźców i zgłaszania do wojewody lubelskiego nowych obiektów – zapewnił. (kg)

News will be here