Działacze „Aglomeracji Chełm przeciwko spalarni” kwestionują decyzje chełmskich urzędników dotyczące planowanego przedsięwzięcia polegającego na składowaniu odpadów na działkach przy ul. Chemicznej. Według nich wydano je z naruszeniem prawa.
Na komisji rodziny, zdrowia i ochrony środowiska Rady Miasta Chełm o głos poprosiła Elżbieta Pendrak, przewodnicząca Rady Osiedla Słoneczne. Wystąpiła w imieniu społecznego komitetu „Aglomeracja Chełm przeciwko spalarni” w sprawie wydanych przez ratusz decyzji administracyjnych dotyczących przedsięwzięcia jednej ze spółek z gminy Chełm związanego ze zbieraniem i składowaniem odpadów na działkach przy ul. Chemicznej.
– Jako komitet uważamy, że obie decyzje w tej sprawie są obarczone wadą i zostały wydane z naruszeniem prawa – oznajmiła E. Pendrak. – W decyzji czytamy, że ścieki stamtąd mają być odprowadzane do kanalizacji sanitarnej i tu zaczyna się problem, bo przy ul. Chemicznej nie ma kanalizacji sanitarnej. Gdzie są odprowadzane ścieki z hali na tym terenie? Tam jest zbiornik bezodpływowy, o którym się w ogóle w tej decyzji nie mówi i, o którym nie wiadomo, czy jest szczelny, jaką ma pojemność. W decyzji pisze się, że wody opadowe i roztopowe będą odprowadzane do gruntu i do kanalizacji deszczowej, ale tej kanalizacji tam nie ma. Nie wiadomo, gdzie ta woda będzie spływała, być może na sąsiednie działki. Planowane przedsięwzięcie położone jest na terenie głównego zbiornika wód podziemnych Chełm-Zamość. Nic w decyzji nie ma też o zbiorniku wód podziemnych 91, z którego czerpią wodę pobliskie studnie głębinowe.
Elżbieta Pendrak oznajmiła, że wobec braku kanalizacji deszczowej wody roztopowe i opadowe z terenu magazynowanych odpadów mogą przenikać do wód podziemnych, co może mieć wpływa na „środowisko wodne” na tym obszarze.
– Jeżeli zachodzi prawdopodobieństwo, że decyzja administracyjna jest dotknięta wadą wyszczególnioną w artykule 156 Kodeksu Postępowania Administracyjnego organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji i zobowiązany jest rozpocząć ponownie jej procedowanie – stwierdziła E. Pendrak.
Radny Tomasz Otkała, przewodniczący komisji rodziny, zdrowia i ochrony środowiska, stwierdził, że temat jest niezwykle ważny i polecił E. Pendrak złożyć odpowiednie pisma, aby urzędnicy mogli odnieść się do sprawy. E. Pendrak zapowiedziała, iż „Aglomeracja Chełm przeciwko spalarni” pisma te złoży do prezydenta Chełma, wyższych instancji, a także do organów opiniujących, które wydały opinie pozytywne „nie wiedząc o tym, że tam są zupełnie inne uwarunkowania w terenie”. Żaden z obecnych na sali urzędników nie odniósł się do sprawy. (der)