Jesteś w ciąży? Wiesz zatem, że powinnaś w tym szczególnym okresie bardzo dbać o siebie. To, co jesz i pijesz, ma ogromny wpływ nie tylko na ciebie, ale również na twoje nienarodzone dziecko. Jak ma się do tego spożywanie alkoholu? Czy niewinny kieliszek wina rzeczywiście nie zaszkodzi?
Mały łyk nie zaszkodzi – na pewno?
„To tylko mały łyk”, „jak trochę wypijesz, to nic się nie stanie” – takie i podobne słowa usłyszałaś zapewne nie raz i nie dwa. Opinia, iż lampka wina w ciąży wcale nie musi zaszkodzić maluchowi, jest bardzo rozpowszechniona i – jak dowodzą badania naukowców – błędna. Wykazali oni, że jakikolwiek alkohol w ciąży nie jest wskazany, nawet w niedużych ilościach. Nie określono czegoś takiego jak bezpieczna dawka. Nie pozostawiono również wątpliwości co do tego, że niewielka ilość alkoholu spożytego przez ciężarną może negatywnie odbić się na dziecku. Przeczytasz o tym w artykule http://mamaluch.pl/alkohol-ciazy-kieliszek-wina-zrobi-jakas-roznice/.
Pijesz ty – pije dziecko
Pijąc w ciąży alkohol, poisz nim także swoje dziecko. W jaki sposób? Alkohol przenika przez łożysko – i wystarczy zaledwie pół godziny, aby jego stężenie we krwi płodu było identyczne jak u ciebie. Różnica jest jednak taka, że rozwijający się w macicy płód nie ma jeszcze wyrobionych mechanizmów obronnych, zaś jego wątroba nie jest wykształcona i nie potrafi eliminować szkodliwych substancji.
Alkohol w ciąży – jakie ryzyko?
Decydując się na picie alkoholu w ciąży, ryzykujesz sporo. Poronienie, przedwczesny poród, niska masa urodzeniowa dziecka, uszkodzenia mózgu malucha, zaburzone funkcje poznawcze, niższy iloraz inteligencji, alkoholowy zespół płodowy, ADH, niewydolność nerek i serca itp. – to właśnie może się wydarzyć, gdy sięgasz po wino w ciąży bądź inny wyskokowy trunek. Badania potwierdzają, iż istnieje nierozerwalny związek pomiędzy spożywaniem alkoholu przez ciężarną kobietę a zdrowiem jej dziecka.
Wypiłaś, a nie wiedziałaś, że jesteś w ciąży?
Zdarzyło ci się wypić alkohol, a nie wiedziałaś, że spodziewasz się dziecka? Potwierdzone badaniami jest to, że na wady rozwojowe płód jest narażony w największym stopniu pomiędzy 3 a 5 tygodniem ciąży – nic więc dziwnego, że się niepokoisz. Nie oznacza to, że masz się zamartwiać i układać w głowie czarne scenariusze. Zrób USG i spokojnie porozmawiaj z lekarzem, odpowie na twoje pytania i rozwieje wątpliwości.
To może piwo bezalkoholowe?
Piwo bezalkoholowe nie jest w rzeczywistości całkowicie pozbawione procentów – w jednej butelce może się znajdować do 0,5 proc. alkoholu. Nigdy nie wiadomo czy i tak znikoma ilość nie okaże się szkodliwa dla dziecka – każda ciąża jest inna. Dlatego najrozsądniejszym rozwiązaniem jest zachowanie całkowitej abstynencji. Alkohol zastąp zdrowymi napojami.
Jeżeli interesuje cię omawiane zagadnienie oraz inne ciekawe artykuły o ciąży i porodzie – mamaluch.pl to portal dla ciebie. Na zakończenie warto przypomnieć ważną rzecz: nie słuchaj „mądrych rad” kobiet, które twierdzą, że piły w ciąży i nic się dziecku nie stało. Kieruj się rozumem oraz miej na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo i zdrowie swojego malucha. Nic nie jest warte tego, aby ryzykować te bezcenne wartości.
Artykuł sponsorowany