Animalsi na kolanach

Do 15 kwietnia trwa zbiórka pieniędzy na rzecz krasnostawskiej sekcji Straży Ochrony Zwierząt w Chełmie. Wolontariuszki, pomagając chorym czy porzuconym kotom i psom, sporo się zadłużyły. – Jeżeli uda nam się uzbierać potrzebną kwotę, to wracamy do ponownego ratowania zwierząt – zapewniają.

– Kochani, jak wiecie, na długi czas zawiesiliśmy nasze działania w krasnostawskiej sekcji Straży Ochrony Zwierząt – rozpoczyna się apel wolontariuszek zamieszczony na stronie ratujmyzwierzaki.pl. – Spowodowane to było długami oraz ilością podopiecznych przebywających pod naszą opieką. Większości zwierzakom udało się znaleźć domy stałe, teraz zmagamy się z długiem, który dziś wynosi ok. 20 tysięcy zł. Jeżeli uda nam się uzbierać potrzebującą kwotę, to wracamy do ponownego ratowania zwierząt! – zapewniają.

Jak wyznają wolontariuszki ich sekcja, zalega m.in. z płatnościami za pobyt zwierząt w hotelach i usługi weterynaryjne. – Jesteśmy załamane. Od lat staramy się, jak możemy, by pomagać bezdomnym zwierzętom z terenu powiatu krasnostawskiego. Nie zliczymy, ile psów i kotów uratowaliśmy, ale by dalej móc pomagać, musimy wyjść z długów. Bez państwa pomocy naprawdę nie jesteśmy w stanie stanąć na nogi – apelują o wsparcie wolontariuszki.

Zbiórka zaplanowana jest do 15 kwietnia. Do ubiegłego tygodnia na konto Straży wpłynęło ok. 4,5 tys. zł.

Zbiórkę można znaleźć wpisując w google hasło: „Musimy pokryć dług, by móc dalej ratować zwierzęta!”. (kg)

News will be here