Będą żądać referendum

„Czy wyrażasz zgodę na używanie w działających i nowo budowanych elektrociepłowniach na terenie miasta Lublin jako źródła energii cieplnej materiałów pochodzących ze śmieci komunalnych?” – tak brzmi pytanie, które w ogólnomiejskim referendum chcą zadać lublinianom społecznicy z dzielnicy Hajdów-Zadębie. Jutro (wtorek) podczas posiedzenia Rady Dzielnicy podjęta zostanie stosowna uchwała. W środę ma trafić na biurko prezydenta Krzysztofa Żuka oraz do wszystkich miejskich radnych.

Jacek Skiba, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Hajdów-Zadębie, już przed miesiącem, gdy Centrum Nowoczesnych Technologii S.A., giełdowa spółka związana z pochodzącym z Lublina miliarderem, Zbigniewem Jakubasem, przedstawiła plany wybudowania w mieście spalarni śmieci, zapowiedział, że Rada i Zarząd Dzielnicy, w których zasiada, będą dążyć do zorganizowania referendum w sprawie tego, czy lublinianie chcą, by w Lublinie w ogóle funkcjonowały takie instalacje, tym bardziej, że kilka tygodni wcześniej o swoich planach budowy spalarni poinformowało również Kom-Eko.

Ratusz bardzo szybko odpowiedział społecznikom, że zorganizowanie referendum w tej sprawie nie będzie możliwe, bo inwestorzy, którzy chcieliby postawić elektrociepłownie przy ul. Metalurgicznej (Kom-Eko) i ul. Tyszowieckiej 12 (Centrum Nowoczesnych Technologii S.A.) wystąpili o decyzje administracyjne, a te nie mogą być przedmiotem referendum.

Jacek Skiba na łamach „Nowego Tygodnia” tłumaczył już, że pytanie, które zostanie postawione nie będzie dotyczyło jednak tego czy CNT, czy też Kom-Eko mogą wybudować spalarnie w Lublinie, ale czy mieszkańcy zgadzają się na to, by na terenie miasta w nowo powstających lub istniejących już elektrociepłowniach mogą być wykorzystywane jako paliwo śmieci komunalne. A to spora różnica i na takie referendum miasto zgodę wydać powinno.

Skiba przypomina, że 10 czerwca tego roku na organizację referendum w sprawie budowy spalarni odpadów zdecydowali się radni z Nowego Sącza, mieście, gdzie firma Zbigniewa Jakubasa też chce wybudować spalarnię. – To jak to jest, tam referendum może się odbyć, a w Lublinie nie? – pytał J. Skiba.

Referendum w Nowym Sączu zostanie przeprowadzone w najbliższą niedzielę (24 lipca). Aby było ważne musi w nim wziąć udział co najmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców, którzy będą odpowiadać na dwa pytania. Trzeba będzie wybrać tylko jedno z nich.

– Jeśli u nas będzie referendum, to mam nadzieję, że pytanie czy pytania nie zostaną ułożone podobnie. Zamiast zapytać wprost czy mieszkańcy zgadzają się na spalarnię śmieci, pyta się ich najpierw o to: „Czy jesteś za rozbudową lub budową nowego składowiska odpadów komunalnych innych niż niebezpieczne na terenie miasta Nowego Sącza?”, a następnie: „Czy w Nowym Sączu, przy ul. 29 Listopada powinna powstać instalacja termicznego przetwarzania odpadów komunalnych – w celu uzyskania tańszej energii cieplnej przez odbiorców Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, o ile instalacja ta będzie zgodna z przepisami o ochronie środowiska i ochronie zdrowia oraz będzie zagospodarowywać odpady komunalne wytwarzane przez mieszkańców Nowego Sącza na preferencyjnych warunkach.” Drugie z pytań sugeruje, że mieszkańcy będą taniej płacić za ciepło, a także za wywóz śmieci, a to zwłaszcza w obecnych czasach może być decydujące podczas głosowania – kończy J. Skiba. BS

News will be here