Były burmistrz zmieni zdanie?

Robert Kościuk

Czy Robert Kościuk, obecny burmistrz Krasnegostawu, w kwietniowych wyborach samorządowych jednak będzie miał przeciwnika? Dotąd oficjalnie nikt nie zdecydował się rzucić mu rękawicy, ale niewykluczone, że jednak zdecyduje się na to rywal z poprzednich wyborów, wieloletni burmistrz Andrzej Jakubiec.

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że burmistrz Robert Kościuk nie musi martwić się o reelekcję, bo nie ma chętnych, by stanąć z nim w wyborcze szranki. Porozumienie Ziemi Krasnostawskiej, będące w opozycji do Kościuka, nie mogło znaleźć kandydata. Najczęściej wymieniani, były burmistrz Andrzej Jakubiec i obecny wicestarosta Marek Nowosadzki zapowiadali, że wystartują do rady powiatu krasnostawskiego.

PZK ostatecznie nie zdołało znaleźć odpowiedniej liczby kandydatów i postanowiło, że do wyborów w powiecie pójdzie razem z Trzecią Drogą. W okręgu miejskim na liście, oprócz Jakubca i Nowosadzkiego, miał się też znaleźć m.in. były radny Andrzej Korkosz, który w 2018 roku mimo zdobycia wielu głosów nie otrzymał mandatu. Mając tak mocne nazwiska Trzecia Droga w kwietniowych wyborach mogłaby zdobyć nawet dwa miejsca w nowej radzie powiatu. Jakubiec, który do tej pory nie kandydował na tym szczeblu samorządu, przy tak mocnych nazwiskach na liście do faworytów się nie zaliczał.

Wiele wskazuje jednak na to, że były burmistrz Krasnegostawu może zmienić zdanie i zamiast startować do rady powiatu, ponownie skupi się na mieście, które zna jak własną kieszeń. Coraz głośniej słychać, że zamierza stanąć w szranki z Robertem Kościukiem i powalczyć o fotel burmistrza.

Andrzej Jakubiec ponad pięć lat temu przegrał z Kościukiem w drugiej turze „o włos”, a w 2014 roku musiał uznać wyższość w wyborach Hanny Mazurkiewicz. On sam, gdy zapytaliśmy go o plany wyborcze, nie chciał jeszcze ujawniać swojej decyzji, ale przyznał, że źle by było, gdyby o stanowisko burmistrza miała ubiegać się tylko jedna osoba. – Poczekajmy jeszcze kilka dni – dodał tajemniczo… (d)

News will be here