Chciał wysadzić stację paliw. Rozlał benzynę i odpalił zapalniczkę

78-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, fot. KPP we Włodawie

Na trzy miesiące trafi do aresztu 78-latek, który próbował wysadzić stację paliw we Włodawie. Mężczyzna najpierw za pomocą pistoletu do tankowania rozlał benzynę, a następnie odpalił zapalniczkę i rzucił na rozlaną ciecz. Na szczęście płomień zgasł nim upadł na łatwopalną substancję.

Do zdarzenia doszło w czwartek (6 marca) około godziny 17:40. Jako pierwsza rozlane paliwo zauważyła klientka stacji, która postąpiła bardzo rozsądnie natychmiast powiadamiając o fakcie obsługę stacji, a ta wezwała policję. – Włodawscy patrolowcy ustalili, że 20 minut wcześniej na stację paliw przyszedł starszy mężczyzna, który podszedł do dystrybutora i za pomocą pistoletu do tankowania rozlał benzynę. Następnie wyjął zapalniczkę, odpalił ją i rzucił na rozlaną ciecz. Na szczęście do podpalenia nie doszło z uwagi na wygaśnięcie i niezainicjowanie płomienia przez zapalniczkę. Mężczyzna po całym zajściu opuścił teren stacji. Policjanci ustalili i zatrzymali 78-latka przy jednej z włodawskich ulic, a następnie umieścili go w policyjnym areszcie. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania sprowadzenia zdarzenia niebezpiecznego. Włodawski sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował środek zapobiegawczy wobec 78-latka w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie.

Na razie nie wiadomo, jakimi motywami kierował się starszy człowiek. Podejrzewa się zaburzenia psychiczne. (b)