Grupa pijanych nastolatków nocny spacer po mieście „umiliła” sobie niszczeniem znaków, rzucaniem śmietniczkami i stojakami na rowery. Straty materialne naprawią ich rodzice, którzy z pewnością nie byli dumni ze swoich pociech, gdy odbierali je z komendy.
We wtorek (26 października) tuż przed godziną 2 w nocy dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że idąca ulicami miasta grupa młodzieży nie tylko głośno się zachowuje, ale też demoluje znaki drogowe i śmietniki. Jakby tego było mało, jeden z młodzieńców uszkodził elementy bramy wjazdowej do posesji zgłaszającego. – Policjanci zostali skierowani na miejsce i potwierdzili zgłoszenie.
Zastali trzy osoby, które wylegitymowali: 18-latkę z Włodawy, 16-latka z gminy Stary Brus i 15-latka z gminy Sosnowica. Osoby te znajdowały się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Zostały przewiezione do komendy i przekazane rodzicom. Nastolatkowie odpowiedzą za zniszczenie mienia oraz uszkadzanie znaków drogowych. Ich dalszym losem zajmie się Sąd do spraw Nieletnich – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. (bm)
