Do Kępy nie dojedziesz

Mieszkańcy niewielkiej Kępy, wioski nieopodal Brzeźna w gminie Dorohusk, mają problemy z dojazdem do domów. – Marzymy o utwardzonej drodze. W niektórych wioskach rolnicy mają znacznie lepszy dojazd do pól – żalą się.

Mieszkaniec Kępy, który wysłał nam zdjęcia drogi dojazdowej do jego wioski, pisze, że problem z dotarciem do domu ma od lat. Stan drogi dojazdowej jest tragiczny. Twierdzi, że władze gminy są głuche na prośby mieszkańców i od lat niewiele się zmienia.

– We wsi mieszka niewielu mieszkańców, ale dojazd do domów szczególnie w okresach wiosennych i zimowych jest dosyć trudny. Tworzą się koleiny i błoto, aż strach pomyśleć, co by było, gdyby musiało przyjechać pogotowie. Stan drogi zagraża życiu ludzi. Mimo że jesteśmy już od dwudziestu lat w Unii Europejskiej, to wieś jest dalej w średniowieczu. Mieszkańcy marzą o utwardzeniu drogi. O asfalcie już nie śnią, chociaż w innych gminach to standard nawet na drogach do pól – pisze pan Ireneusz.

– Nie jest tak, że nie reagujemy i nic nie robimy, bo co roku nawozimy na drogę kruszywo – tłumaczy Wojciech Sawa, wójt Dorohuska. – W wiosce rzeczywiście jest tylko kilka domów, ale pomimo tego staramy się udrażniać drogę. W bieżącym roku będziemy przygotowywać dokumentację na remonty dróg w gminie i weźmiemy pod uwagę także drogę do Kępy. (bf)

News will be here