Wkrótce minie 10 lat, od kiedy miasto Krasnystaw stało się właścicielem budynku dworca PKP przy ul. Lwowskiej. Od tamtej pory obiekt niszczeje, na co zwraca uwagę radny Dariusz Turzyniecki.
– Zbliżamy się wielkimi krokami do 10. rocznicy bardzo ważnego wydarzenia w naszym samorządzie – mówił na ostatniej sesji rady miasta Dariusz Turzyniecki. – Otóż, prawie 10 lat temu udało się, po długich staraniach, nabyć od PKP budynek dworca kolejowego, w celu poprawienia jego stanu technicznego i stworzenia warunków obsługi podróżnych na miarę XXI wieku. Niestety, z przykrością należy stwierdzić, że przez te lata nic pozytywnego w tym zakresie się nie wydarzyło – mówił radny.
Turzyniecki przypomniał, że na jednej z sesji burmistrz Kościuk złożył kiedyś obietnicę sfinansowania remontu dworca z programu uzupełnienia lokalnej i regionalnej infrastruktury kolejowej „Kolej+”. – Później słyszeliśmy o wizjach rozwoju opartych na Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Jaki jest efekt tych słów rzuconych na wiatr widzimy przemieszczając się w sąsiedztwie dworca PKP, a co najbardziej boli, widzą to również osoby korzystające z transportu kolejowego odwiedzające nasze miasto – kontynuował były wiceburmistrz miasta Krasnystaw.
Z odpowiedzi, której na interpelację Turzynieckiego udzielił burmistrz Robert Kościuk, wynika, że jest szansa na modernizację dworca, choć nieprędko i nie wiadomo jeszcze, z jakiego projektu. – Jeszcze w 2018 r. miasto rozpoczęło prace związane z rządowym programem „Kolej+”, w ramach którego pojawiła się możliwość pozyskania środków na odbudowę i dworców kolejowych – przypomniał burmistrz Kościuk. – Obecnie PKP Polskie Linie Kolejowe oraz Urząd Marszałkowski w Lublinie podpisały umowę na realizację projektów z tego programu, w ramach której przewiduje się m.in. modernizację 10 stacji i przystanków, w tym w Krasnymstawie. Zgodnie z informacją otrzymaną od PKP, w pierwszym kwartale 2024 r. planowane jest ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy dokumentacji projektowej dla tego zadania – wyjaśnił Kościuk.
Nadmienił przy tym, że obszar dworca PKP w Krasnymstawie znajduje się w korytarzu strategicznego studium lokalizacyjnego Centralnego Portu Komunikacyjnego i jest brany pod uwagę w trasowaniu nowych linii kolejowych dla zadania „Budowa linii kolejowych nr 54 Trawniki-Krasnystaw i nr 56 Wólka Orłowska-Zamość”. Jeden z wariantów przebiegu CPK wiązałby się z kolei z koniecznością wyburzenia budynku dworca i odbudowania go w niewielkiej odległości, a także przebudową układu komunikacyjnego w rejonie ul. Witosa, ul. Rejowieckiej i ul. Lwowskiej, w tym ronda przy dworcu. – Spółka CPK nie dokonała dotychczas wyboru wariantu inwestorskiego dla projektu budowy linii kolejowych przebiegających przez nasze miasto – podkreśla Kościuk.
– Co więcej, planowana jest aktualizacja studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego, w ramach której zostanie opracowane alternatywne trasowanie linii w powiecie krasnostawskim, w tym w mieście Krasnystaw. Do chwili wydania decyzji administracyjnej o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej, która określi linie rozgraniczające teren inwestycji, nie będzie znane finalne zamierzenie CPK związane z omawianym terenem. Mając na uwadze powyższe, niezasadne jest ponoszenie nakładów finansowych na modernizację budynku dworca PKP w sytuacji, gdy istnieje prawdopodobieństwo jego całkowitej likwidacji i poprowadzenia na tym terenie inwestycji kolejowej bądź nowego układu komunikacyjnego – podsumowuje Kościuk. Do tematu będziemy wracać. (kg)