Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Krasnymstawie Marek Klus nie może być pewny swojej posady. A wszystko przez wciąż niegotową dokumentację techniczną przebudowy drogi w Niemienicach. Kolejny, ostateczny termin jej odbioru to 12 stycznia 2025 r. Jeśli i ten termin nie zostanie dotrzymany, w ZDP mogą polecieć głowy.
Marek Klus stanowisko dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Krasnymstawie objął na początku minionej kadencji. Przez ostatnie ponad pięć lat powiat przebudował wiele kilometrów dróg, korzystając z pieniędzy, jakie na ten cel samorządy mogły dostać z rządowych programów.
Ale na działaniach ZDP ciąży wciąż niezałatwiona sprawa opracowania dokumentacji technicznej na przebudowę drogi w Niemienicach, jednej z najbardziej uczęszczanych w powiecie krasnostawskim. Około 6-kilometrowy odcinek to skrót dla mieszkańców gmin Gorzków, Rudnik, Żółkiewka w dojeździe do Krasnegostawu. Wielu mieszkańców Niemienic dojeżdża do pracy w mieście.
Kiedy ZDP na początku 2020 roku zlecał opracowanie dokumentacji tej inwestycji wybranej w przetargu pracowni z Gdańska nikt nie przypuszczał, że projekt będzie rodził się w takich bólach i minie blisko pięć lat, a Zarząd wciąż będzie oczekiwał na jego ukończenie.
Projektant na realizację całego zadania miał rok. Terminu nie dotrzymał, tłumacząc to pandemią oraz problemami związanymi z uzgodnieniami z zakładem energetycznym. Dyrektor Klus podpisał z nim kilka aneksów wydłużających okres wykonania zlecenia, jednak dokumentacja do dziś nie została przekazana Zarządowi. Jeszcze w poprzedniej kadencji radni sugerowali rozwiązanie umowy z biurem projektowym, nałożenie na niego kar umownych i ogłoszenie nowego przetargu, ale ani władze powiatu z poprzednim starostą Andrzejem Leńczukiem, ani sam dyrektor Klus nie byli do tego przekonani.
Mamieni zapewnieniami projektanta, że dokumentacja zostanie ukończona, nie zdecydowali się zakończyć z nim współpracy. Ten temat był poruszany przez radnych podczas zwyczajnej sesji rady powiatu, która odbyła się w połowie listopada br. Gdyby projektant dotrzymał terminu, zapewne powiat już zdążyłby oddać do użytku całą inwestycję, a w najgorszym przypadku prace mogłyby dobiegać końca, bo droga w Niemienicach od samego początku przez poprzednie władze starostwa była uważana za jedną z pilniejszych do realizacji.
Ostatecznie między stronami niedawno doszło do mediacji sądowych. Projektant ma do 12 stycznia br. ukończyć dokumentację i przekazać ją do Zarządu Dróg Powiatowych wraz z pozwoleniem na budowę. W powiecie coraz głośniej mówi się, że posada dyrektora Klusa wisi na włosku, bo jeśli biuro projektowe znów nie dotrzyma terminu, obecny szef ZDP może stracić stanowisko.
Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, na takie rozwiązanie sprawy rzekomo ma naciskać Koalicja Obywatelska, której cierpliwość w tej kwestii się kończy. Wicestarosta krasnostawski Marek Nowosadzki zapewnia, że na razie nie ma tematu zmiany dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych. Tylko co będzie, jeśli projektant znów zawali termin? (d)