Egzamin zaniżył średnią

Są już ostateczne wyniki matur po wrześniowej sesji poprawkowej. Szkoły w Chełmie podciągnęły wyniki, ale w powiecie jest katastrofa. Szkoła z Okszowa i Zespół Szkół z Dubienki ciągną średnią w dół. Przyszłość tej ostatniej, prowadzonej przez starostwo powiatowe w Chełmie, stanęła chyba pod znakiem zapytania.

Gdy w sierpniu ogłoszono wyniki tegorocznych matur okazało się, że aż jedna trzecia chełmskich maturzystów nie zdała egzaminu dojrzałości. Nastroje w szkołach były minorowe. Poprawiły je trochę egzaminy poprawkowe, które odbyły się we wrześniu. Uczniowie ze szkół w mieście wykorzystali powtórną szansę, dzięki czemu zdawalność zdecydowanie się poprawiła.

Odzwierciedlają to wyniki opublikowane w ubiegłym tygodniu przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Krakowie. Niestety, zdawalność dla szkół z terenu powiatu chełmskiego to nadal katastrofa. Wynosi tylko 41 procent. To wynik najgorszy nie tylko w województwie lubelskim, ale też małopolskim i podkarpackim, które nadzoruje krakowska OKE.

W powiecie chełmskim do matury podeszło 90 uczniów z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Okszowie, a także dwóch szkół prowadzonych przez chełmskie starostwo – Zespołu Szkół w Siedliszczu oraz Zespołu Szkół w Dubience. Średnia zdawalność wyliczona dla powiatu chełmskiego byłaby jeszcze gorsza, ale sytuację ratowali uczniowie ze szkoły w Siedliszczu. 77,3 proc. z nich zdało egzamin dojrzałości. Fatalnie wypadła matura w ZS w Dubience i to m.in. ten wynik tak bardzo zaniżył średnią. Do matury podeszło tam 19 uczniów. I pomimo sesji poprawkowej zdało zaledwie 36,8 procent.

– Ośmiu uczniów podeszło do poprawki i pięcioro ją zdało – mówi Kazimiera Ciupa, dyrektor ZS w Dubience. – Zdajemy sobie sprawę z sytuacji i jeszcze w sierpniu na radzie pedagogicznej podjęliśmy decyzję o wdrożeniu działań naprawczych. Chodzi o zmianę formy pracy z uczniami, wprowadzenie dla nich dodatkowych zajęć. Jednak w związku z epidemią nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja. Mamy nadzieję, że te nasze plany będzie można wprowadzić w życie.

Sceptycznie do funkcjonowania liceum w Dubience nastawieni są urzędnicy z chełmskiego starostwa.

– Wyniki są katastrofalne i to nie jest pierwszy taki rok pod względem zdawalności w szkole w Dubience – przyznaje Jerzy Kwiatkowski, wicestarosta powiatu chełmskiego. – Tak dalej być nie może. Liczba uczniów też nie jest zadowalająca. Zmuszeni będziemy podjąć pewne kroki, ale na razie nie chcę zdradzać szczegółów. Mogę jedyne zapewnić, że nie chcemy, aby ktokolwiek stracił pracę.

Bardzo źle matura poszła też uczniom Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Okszowie. Egzaminy zdało tam 35,1 proc maturzystów. Do egzaminy podeszło 37 uczniów. Poprawkę zdało sześcioro.

– To jeden z naszych gorszych wyników – przyznaje Bogusław Marczuk, dyrektor ZSCKR w Okszowie. – W poprzednich latach do matury podchodziło mniej osób i te wyniki były lepsze. Motywowaliśmy jednak uczniów, aby próbowali swoich sił na egzaminie dojrzałości. Pomimo dodatkowych zajęć, efekty zdalnego nauczania są takie, a nie inne: niektórzy uczniowie poważnie podeszli do tematu i uczyli się, innym zabrakło motywacji. Za to egzamin zawodowy, na którym większości naszej młodzieży najbardziej zależy, poszedł naprawdę dobrze. (mo)

News will be here