Frassati rozgromione

UNIA REJOWIEC – FRASSATI FAJSŁAWICE 6:1 (3:0)


1:0 – Grel (2), 2:0 – Grel (40), 3:0 – Czerwiński (45), 3:1 – Chruściel (48 karny), 4:1 – Sąsiadek (65), 5:1 – Sąsiadek (78), 6:1 – Kowalczyk (87).

UNIA: Pastuszak – Brzezicki, Grel (46 Kowalczyk), Kwiatosz, Bohuniuk, Rossa, Czerwiński, Karauda, T. Sąsiadek (88 Palonka), Czajka (76 Kalman), Górny. Trener – Tomasz Sąsiadek.

FRASSATI: Tkaczyk (46 Węgrzyn) – Madeja, K. Błaziak, Kołodziejski, M. Baran, Olech, Chruściel, K. Pluta, Slobodyan, Krakiewicz (60 Zagraba), Skorek. Trener – Daniel Krakiewicz.

Piłkarze z Rejowca kontynuują świetną passę. W sobotę pewnie pokonali Frassati i była to ich piąta wygrana z rzędu. – Cóż powiedzieć, cieszymy się – mówi Marcin Palonka z Unii. Gospodarze od razu rzucili się na rywala i w efekcie już w 2 min. objęli prowadzenie. – Czerwiński wrzucił piłkę z lewej strony, a Grel tylko dostawił nogę – opowiada Palonka.

Goście próbowali odrabiać straty, ale albo byli nieskuteczni, albo świetnie bronił Pastuszak. Okazji na bramki nie wykorzystali np. Chruściel, czy Skorek. W końcówce pierwszej połowy Unia wyprowadziła ciosy, po których zespół z Fajsławic już się nie pozbierał. W 40 min. Grel zdecydował się na strzał z narożnika szesnastki i Tkaczyk skapitulował. Pięć minut później tzw. gola do szatni głową zdobył Czerwiński.

Gdy po zmianie stron Chruściel wykorzystał rzut karny i zrobiło się 3:1, wydawało się, że Frassati zaczyna odrabiać straty. Nic bardziej mylnego. Sprawy w swoje ręce, a w zasadzie w nogi, wziął Tomasz Sąsiadek, grający trener zespołu z Rejowca. Były zawodnik, m.in. Chełmianki zdobył dwa ładnie gole strzałami z ok. 15-20 m i wiadomo było, że Unia zgarnie trzy punkty. – Mecz mógł się podobać, obie drużyny grały otwarty futbol. Wynik może być trochę mylący, goście wcale nie grali tak źle, my byliśmy jednak skuteczniejsi – podsumowuje Palonka. (kg)

News will be here