Gasili i pomagali wejść

Spokojnie upłynął ostatni tydzień włodawskim strażakom. Zdarzeń było mało, wypadków brak, a najpoważniejsza akcja była związana z pożarem sadzy w kominie drewnianego domu.

W czwartek (22 kwietnia) po południu dyżurny włodawskiej straży pożarnej przyjął zgłoszenie o pożarze sadzy w kominie budynku mieszkalnego w Orchówku (gm. Włodawa). – Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wygaszeniu pieca centralnego ogrzewania, a następnie ugaszeniu pożaru – mówi Waldemar Makarewicz z PSP we Włodawie.

– Po ugaszeniu płomieni przewietrzono oraz skontrolowano pomieszczenia kamerą termowizyjną i detektorem wielogazowym. W działaniach brały udział dwa zastępy z JRG Włodawa oraz jeden z OSP Orchówek, łącznie 9 ratowników – dodaje Makarewicz. To było najgroźniejsze zdarzenie, w którym interwniowali strażacy.

Poza tym pomogli policji dostać się do mieszkania w Woli Uhruskiej, którego właścicielka nie usłyszała, że ktoś usiłuje dobijać się do jej drzwi. Standardowo też pomogli sprawdzić dwie szkoły w Urszulinie i Hańsku, które otrzymały mailem wiadomość o ukrytej bombie. (bm)

News will be here