Igła została na talerzu

Igła, którą w ciastku znalazła jedna z uczestniczek święta kobiet, na szczęście nie trafiła do ust. Aż strach sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby została połknięta.

To niecodzienne i niebezpieczne zdarzenie miało miejsce 8 marca, w jednej ze szkół podstawowych niedaleko Chełma. Szkoła wspólnie z rodzicami uczniów zorganizowała uroczystości. Przygotowano także poczęstunek dla zaproszonych gości – rodziców, nauczycieli i gminnych urzędników. Na stół trafiły słodkie ciasta. A w jednym z kawałków, którym poczęstowała się jedna z pań, była igła. Na szczęście ostry przedmiot został wykryty, zanim trafił do ust kobiety. I aż strach sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby doszło do połknięcia.

Kierownictwo szkoły bardzo poważnie potraktowało incydent. – Staraliśmy się wyjaśnić, jak igła znalazła się w cieście. Rozmawialiśmy z uczestnikami uroczystości. Nikt nie miał pretensji. Nie sądzimy, żeby ten przedmiot celowo trafił do ciasta – mówiła nam dyrektor placówki i zapewniała wspólnie z pedagogiem szkolnym, że postąpiono w tej sytuacji zgodnie z wszelkimi procedurami. (bf)