W sobotę, 17 września, na Starym Mieście odbędzie się trzecia edycja Lubelskiego Święta Młodego Cydru. To jednodniowy festyn promujący oryginalny jabłkowy napój o niewielkiej zawartości alkoholu. Całodzienna impreza przyniesie szereg atrakcji. Nie zabraknie degustacji świeżego cydru oraz muzyki The Beatles.
Impreza w Lublinie stanowi finał ogólnopolskiej trasy promocyjnej cydru „Spragnieni Lata”.
Oprócz propagowania napoju festyn jest dla producentów i handlowców okazją do burzy mózgów, jak rozwinąć jego produkcję na szerszą skalę. Bo cydr stopniowo zyskuje na popularności z przyczyn oczywistych. Już jedno jabłko spożywane dziennie wpływa korzystnie na nasze zdrowie i urodę. Dlaczego by nie w płynie?
– Ponownie świętujemy pierwsze zbiory jabłek i pierwszy młody cydr – na wzór francuskiej tradycji Beaujolais Nouveau. Podczas całodziennego pikniku będziemy degustować najlepsze polskie cydry, rozdamy ponad tonę jabłek, pokażemy, jak powstaje cydr, uruchomimy tłocznię świeżego soku z jabłek. „Okrywamy bogactwo Lubelskiego: jego charakter, styl i smak” oraz „Wyciśniemy całe bogactwo cydru” – głosi zaproszenie organizatorów dla lublinian.
Dzięki cydrowi możemy lepiej
…promować nasze województwo już nie tylko turystycznie, ale też od strony smacznych i zdrowych produktów. Mamy najlepsze w kraju warunki produkcji jabłek i wytwarzania cydru. Chcemy przez to święto pokazać, że nasze jabłka warto przetwarzać na świetny napój z nich. To szansa na wyjątkowy specjał z Lublina, z Polski, na rozwój polskiego rolnictwa. A stolicą cydru może być tylko Lublin – mówił wicemarszałek Krzysztof Grabczuk na konferencji w tej sprawie w staromiejskim Hotelu Alter 30 sierpnia.
– Udoskonalamy proces tworzenia cydru. Walory smakowe poszczególnych odmian jabłek łączymy z naturalną produkcją. Na wzór winiarzy analizujemy poszczególne fazy tworzenia cydru i stale poszukujemy – mówi Artur Dubaj, główny technolog Ambra SA. Firma chce realizować projekty, które będą uskrzydlać Lublin. Projekt „Cydr Lubelski” zacieśnia współpracę z regionem i miastem, które pełnią rolę patrona Lubelskiego Święta Młodego Cydru.
– Tajemnicą produkcji tego napoju są m.in. naturalnie występujące dzikie drożdże – zdradza Tomasz Solis z Lubelskiego Stowarzyszenia Miłośników Cydru, który prowadzi wzorcową cydrownię w Mikołajówce. – Przepisy ciągle jeszcze hamują wytwarzanie cydru, ale jesteśmy pełni nadziei. Stowarzyszenie apeluje o zmianę ustawowej definicji polskiego cydru i jego ochronę – wprowadzenie zapisu o produkcji cydru tylko ze świeżego soku jabłkowego. Zrzeszeni tu producenci głośno wskazują na potrzebę uproszczenia przepisów zezwalających sadownikom na wytwarzanie jabłecznika domowym, rzemieślniczym sposobem. Ich zdaniem, rząd winien umożliwić im produkcję cydru wręcz na skalę przemysłową. Rząd się do tego nie kwapi, gdyż wiadomo, że zajmie to pewną część rynku alkoholi i uszczupli to wpływy do budżetu.
„Cydr Sadownika”
Wyrób pod tą nazwą zaserwuje właśnie Stowarzyszenie. Ma on być przebojem święta. Inne hity to zapewne premierowa „Niefiltrowana Antonówka 2016” oraz gruszkowa nowość „Perry Lubelski” z Ambry. Przypomnijmy: w pierwszym roku na tej imprezie swoją premierę miał „Cydr Lubelski Młody” a rok temu „Cydr Lubelski – Antonówka 2015”.
Oprócz sączenia „jabłek z procentem„ smakosze będą próbować potrawy oparte na jabłkach. Projektem towarzyszącym festiwalowi jest konkurs kulinarny dla punktów „Miejsce Inspiracji” na najlepszą potrawę regionalną stworzoną na bazie cydru. Finałową rywalizację najlepszych szefów kuchni będzie można obserwować przez cały dzień na scenie obok Trybunału. Wokół niego stanie tu kilkadziesiąt cydrowo-jabłkowych stoisk. Początek o godz. 11. Szczegóły programu na www.swietomlodegocydru.pl.
Obecnie spożycie jabłecznika w Polsce jest na śladowym poziomie, a w Europie zachodniej to kilkanaście procent udziału w rynku lekkich alkoholi. Święto cydru w sobotę 17 września ma za cel właśnie to zmienić. Jego finał odbędzie się wieczorem na błoniach pod Zamkiem. Od godz. 18 do 22 w koncercie finałowym „cydrowej” trasy muzycznej wystąpią: Maja Koman, Natalia Przybysz, Natalia Grosiak. Hitem wieczoru będzie występ Moniki Brodki, a Krzysztof Zalewski z zespołem oraz Tymon Tymański (dyrektor artystyczny projektu) zagrają polskie aranżacje kultowych utworów The Beatles z płyty „The White Album”.
Marek Rybołowicz
