Kalendarz imprez znów pełny

Tego lata wracają duże wydarzenia w powiecie włodawskim, poza jednym. Można się szykować najpierw na Poleskie Lato z Folklorem, potem na Jarmark Holeński, a na koniec na Festiwal Trzech Kultur. Niestety, nie powrócą Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa.

Po epidemii koronawirusa oraz absurdzie stanu wyjątkowego do powiatu włodawskiego wracają ważne cykliczne imprezy kulturalne.

Po sporej nieobecności powraca z wielkim hukiem Poleskie Lato z Folklorem. Z wielkim hukiem, gdyż miastu udało się pozyskać na tę imprezę 110 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tegoroczny festiwal trwać będzie od poniedziałku 10 lipca do piątku 14 lipca we włodawskim amfiteatrze. Włodawianie czekali na powrót tego wydarzenia od wielu lat, choć najczęściej z nostalgią mówią o tych sprzed 20 lat, gdy przez miasto szedł barwny pochód uczestników. Międzynarodowe Poleskie Lato z Folklorem to międzynarodowy festiwal muzycznych i tanecznych kapel ludowych. Podczas długiej historii tego festiwalu wystąpiły w nim zespoły z wielu krajów świata m.in. (Peru, USA, Chiny, Izrael, Azerbejdżan, Kostaryka) i niemal wszystkich krajów Europy.

Tydzień później, w niedzielę 23 lipca planowany jest jubileuszowy 25. Jarmark Holeński. W tym roku zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie, gdyż jubileusz zobowiązuje do szczególnej formy. Udało się także pozyskać pieniądze na okolicznościowe wydawnictwo. Przez dziesięciolecia rozkwitał i stał się jednym z najpiękniejszych polskich jarmarków, a także jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalno-etnicznych polsko-ukraińskiego pogranicza.

„Wisienką na torcie” będzie XXIII Festiwal Trzech Kultur, który odbędzie się w dniach 15-17 września. Już wiadomo, że w odnowionych obiektach muzealnych muzyka i wydarzenia festiwalowe będą brzmiały inaczej. Trzeba bowiem przypomnieć, że wiosną br. oddano do użytku (po gruntownym, wartym ponad 5 mln zł remoncie) zarówno wielką, jak i małą synagogę. Szczegóły festiwalowego programu są jeszcze otoczone tajemnicą, ale – jak obiecuje dyrektor Anita Lewczuk vel Leoniuk – będzie to wydarzenie przez wielkie „W”. Bo podobno gwiazd wielkiego formatu ma nie zabraknąć, choć jak zawsze liczy się przede wszystkim niepowtarzalny, magiczny klimat FTK.

Niestety, zawieszone od wybuchu pandemii w marcu 2020 r. Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa długo nie wrócą. Tym razem na przeszkodzie otwarcia pieszo-rowerowego przejścia granicznego w Zbereżu stoi trwająca wojna na Ukrainie. (pk)

News will be here