Kamery wyłowią nieuprawnione auta na starówce

Nowy system monitoringu i "wyławiania" kierowców łamiących zakaz wjazdu na Stare Miasto ruszy 1 marca, fot. lublin.eu

Miasto uruchamia elektroniczny system rejestracji wjazdu pojazdów nieuprawnionych na teren Starego Miasta. Specjalne kamery będą odczytywać tablice rejestracyjne aut i porównywać je z danymi z bazy, a na „przyłapanych” na łamaniu zakazu wjazdu posypią się mandaty. System jest już gotowy i przechodzi właśnie testy. Na dobre zacznie działać od 1 marca.

Ruch będą rejestrować dwie kamery: jedna od strony ul. Noworybnej, druga od Olejnej. O zainstalowanie ich zabiegali sami mieszkańcy, którzy choć mają upoważnienia do wjazdu na starówkę nie mieli, gdzie zaparkować swoich aut, bo miejsce zajmowały im samochody, które łamiąc zakaz wjechały na Stare Miasto. Na nadmierny ruch samochodów na staromiejskich uliczkach skarżyli się również spacerowicze i klienci gastronomicznych ogródków. Nie pomagały akcje straży miejskiej i policji. Tylko w 2022 roku strażnicy za nieuprawniony wjazd na ten teren nałożyli 306 mandatów karnych.

Od marca ma być lepiej

System monitoringu, który uruchamia miasto ma spowodować, że kierowców łamiących zakaz wjazdu na starówkę, ma być mniej. Zainstalowane kamery rejestrować będą obraz w wysokiej rozdzielczości i przesyłać go do modułu analitycznego, który rozpoznaje tablice rejestracyjne pojazdów wjeżdżających i wyjeżdżających z obszaru Starego Miasta. Oprogramowanie porówna numery rejestracyjne z wprowadzoną przez operatora listą pojazdów uprawnionych. W razie wykrycia tablicy rejestracyjnej spoza listy system powiadomi operatora o takim zdarzeniu oraz zapisze dane – zdjęcie oraz numer rejestracyjny, datę i godzinę zdarzenia w bazie. Obsługa systemu będzie mogła przeglądać zdjęcia pojazdów i wyszukiwać pojazdy, które wjechały bez pozwolenia.

– Elektroniczny system umożliwia nam bezpośredni podgląd z kamer, przekazanie sygnału, że wjechał kierowca, który nie jest na liście osób uprawnionych. Dalej już rolą służb – policji czy straży miejskiej jest taki pojazd znaleźć – tłumaczy Jacek Kucharczyk, komendant Straży Miejskiej w Lublinie. I ostrzega kierowców, że od 1 marca wjazd na Stare Miasto bez stosownego zezwolenia będzie kierowców kosztował słono. – Grozi za to mandat do 500 zł za zignorowanie znaku zakazu ruchu i zakazu wjazdu. Jest to również połączone z dopisaniem 8 punktów karnych każdemu kierowcy, który popełni wykroczenie.

Kto może wjechać bez zezwolenia?

Nie będą go potrzebować zaopatrzeniowcy dowożący produkty do restauracji, lecz podobnie jak teraz będzie to możliwe w godzinach przedpołudniowych. Za wydawanie zezwoleń odpowiada Wydział Zarządzania Ruchem i Mobilnością UM. – Wydano 462 identyfikatory uprawniające do wjazdu na Stare Miasto, z czego 140 to dokumenty wydane mieszkańcom. Gdy chodzi o przypadki jednostkowe, jak na przykład orszak ślubny, uwzględniamy to. W Urzędzie Stanu Cywilnego wydajemy zezwolenie wjazdu na Stare Miasto na czas dwóch godzin – mówi Dariusz Działo, dyrektor WZRiM.

– Są tacy wśród mieszkańców starówki, którzy zastanawiają się, czy zamiast kamer nie lepiej byłoby zainstalować na przykład słupki. Twierdzą, że to niezbyt przyjemne uczucie, gdy kolejne kamery nas rejestrują, że to pewien rodzaj inwigilacji – zaznacza przewodniczący rady dzielnicy Michał Makowski.

Obecny na otwarciu monitoringu wiceprezydent Artur Szymczyk odpowiada, że o tym zdecydowały pieniądze, bo rozwiązanie ze słupkami było brane pod uwagę. – Tutaj koszt instalacji wyniósł około 100 tys. zł, natomiast według naszego rozeznania montaż słupków byłby dwa razy droższy. Wybraliśmy wariant tańszy – tłumaczy Szymczyk, podkreślając że środki na realizację tego zadania przekazała Rada Dzielnicy Stare Miasto.

Marek Rybołowicz

News will be here