„Kolejarz” jeszcze zatętni życiem

Dom Kultury „Kolejarz” kiedyś tętnił życiem

Wraca sprawa przebudowy Domu Kultury Kolejarza w Lublinie i uruchomienia w nim Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży z nową siedzibą Teatru Andersena. Miasto ogłosiło właśnie postępowanie na wykonanie wielobranżowej dokumentacji projektowej dla takiej inwestycji. Tętniąca, do początku XXI wieku, życiem placówka od dawna działa na ćwierć gwizdka, mimo ogłoszonych już dekadę temu planów jej reaktywacji. Tym razem ma się udać, choć dalej nie wiadomo, kiedy.

O przebudowie Domu Kultury Kolejarza i przeniesieniu tam m.in. „tułającego się” po mieście Teatru Andersena (po wyprowadzce z klasztoru oo. Dominikanów, obecnie wystawia w Centrum Spotkania Kultur – przyp. aut.) mówi się od lat. W 2013 roku Lublin pozyskał nawet z ministerstwa kultury dofinansowanie na opracowanie dokumentacji projektowej pn. „Przebudowa, rozbudowa i nadbudowa oraz termomodernizacja i zmiana sposobu użytkowania budynku Dom Kultury „Kolejarz” usytuowanego przy ul. Wł. Kunickiego 35 w Lublinie na Teatr im. H. Ch. Andersena”.

Sporządzona kosztem 380 tys. zł dokumentacja zakładała powstanie na bazie DKK nowoczesnego, dostosowanego dla osób z niepełnosprawnościami obiektu z dużą sceną z widownią dla ponad 250 osób, sceną kameralną dla 100 widzów, salą wielofunkcyjną, salą edukacyjno-kulturalną, salami prób, garderobami, pracowniami technicznymi, a także pomieszczeniami na potrzeb świetlicy środowiskowej, Biura Obsługi Mieszkańców i Rady Dzielnicy. Koszt takiej inwestycji wstępnie wyliczono wówczas na ok. 46 mln zł.

Wszystko było gotowe do wystąpienia o pozwolenie na budowę, ale inwestycja nie ruszyła z powodów finansowych. Miasto liczyło, że zdobędzie na nią fundusze unijne, ale w międzyczasie zmieniły się kryteria dofinansowania tego typu przedsięwzięć i maksymalną wartość dotowanych projektów ograniczono do 5 mln euro. Dokumentacja trafiła do kosza, a Ratusz zdecydował, że opracuje nową, ograniczającą koszty inwestycji, nie wykluczając, że w miejscu DDK stanie całkiem nowy budynek. Kompletna dokumentacja jednak nie powstała. Skończyło się na koncepcji programowo-przestrzennej oraz koncepcji architektonicznej. Opracowania ograniczały zakres prac do zapewniania realizacji jedynie funkcji teatralnej dającej możliwość aplikowania o środki zewnętrzne.

By można je było pozyskać, Ratusz zgłaszał przedsięwzięcie do Kontraktu Terytorialnego dla Województwa Lubelskiego w 2015 i 2016 roku i do aktualizowanej strategii Rozwoju Województwa Lubelskiego 2030, by mogła zostać dofinansowana w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Od kilku lat o sprawie była cisza, sporadycznie przerywana pytaniami radnych, co dalej z DKK „Kolejarz” i nową siedzibą Teatru Andersena, na które urzędnicy odpowiadali, że plany są ciągle aktualne, ale obecnie nie ma żadnych naborów wniosków o dofinansowanie takich projektów, a bez pieniędzy zewnętrznych miasto takiej inwestycji nie udźwignie.

Inwestycja jawi się wielką

To, że Ratusz nie odpuszcza przebudowy DKK „Kolejarz” na nowoczesną placówkę kultury, potwierdził tegoroczny budżet miasta. Pojawił się w nim zapis o przeznaczeniu w latach 2022-24 4,3 mln zł na wykonanie projektu budowlano-wykonawczego przebudowy budynku DK „Kolejarz” na siedzibę Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży w Lublinie, z czego 50 tys. na rok bieżący.

W ubiegłym tygodniu Ratusz ogłosił postępowanie na wykonanie dokumentacji. Na przedstawienie wstępnej koncepcji wybrany wykonawca będzie miał cztery miesiące od podpisania umowy, kolejne 6 miesięcy na projekt budowlany i projekt rozbiórek i następne 8 miesięcy na wszystkie pozostałe dokumenty i uzgodnienia niezbędne do uzyskania pozwolenia na budowę.

Miasto chce realizować inwestycję w wersji max, jaką zakładała poprzednia gotowa koncepcja. W przebudowanym i rozbudowanym obiekcie miałoby się znaleźć miejsce na Teatr Andersena z dużą salą widowiskową na 300 miejsc i sceną o wymiarach 12 m x 12 m oraz z salą kameralną dla 100 widzów z małą, sceną mobilną. Sale byłyby oddzielone śluzą akustyczną, tak by była możliwość prezentacji widowisk na obu salach jednocześnie.

W budynku miałyby się znaleźć również pomieszczenia na: zaplecza dla około 70-osobowego zespołu pracowników, 4 garderoby, charakteryzatornię, modelarnię, farbiarnię, pracownię krawiecką, mechanizatornię, malarnię, stolarnię, pralnię, magazyny i pomieszczenia technologiczne, podręczne magazynki i warsztaty oraz magazyn o powierzchni co najmniej 800 m2, do przechowywania dekoracji niewykorzystywanych na bieżąco. Oprócz pomieszczeń administracyjnych ma być 6 pokoi o standardzie hotelowym z aneksem kuchennym i łazienkami dla realizatorów spektakli w okresie prób oraz artystów gościnnych, foyer dla minimum 400 osób, przestrzeń na kawiarnię i wystawy czasowe. Na zewnątrz wykonawca powinien zaprojektować miejsca parkingowe dla 2 autokarów, ciężarówki oraz około 30 miejsc postojowych dla widzów oraz pracowników teatru.

Na parterze rozbudowanego budynku nadal mieściłaby się działająca dziś w DK „Kolejarz” Filia nr 7 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. H. Łopacińskiego, ale zyskałaby dodatkową przestrzeń i o wiele wyższy komfort. W nowym obiekcie, oprócz siedziby biblioteki znajdzie się także Ilustratornia/Sztuka Książki – Pracownia Edukacji Artystycznej i Działań Twórczych z salami warsztatowymi. Do biblioteki prowadziłoby odrębne wejście, podobnie jak do trzeciej z instytucji, która miałaby znaleźć swoją siedzibę w budynku – świetlicy środowiskowej „Pracownia Kreatywna”, prowadzonej przez Dzielnicowy Dom Kultury „Bronowice”. W założeniu świetlica ma być miejscem, gdzie na powierzchni min. 100 m2, znajdą się: sala edukacji kulturalnej, pomieszczenia administracyjno-socjalne, szatnia oraz sanitariaty.

– Ostateczny kształt obiektu i jego funkcjonalności poznamy dopiero po opracowaniu wstępnego projektu architektoniczno-budowlanego, kiedy to okaże się co będzie możliwe do zaprojektowania, biorąc pod uwagę gabaryty działki i inne uwarunkowania – zastrzega Krzysztof Żuk, prezydent Lublina, zapewniając, że miasto nigdy nie zapomniało o budynku DK „Kolejarz” charakterystycznym nie tylko dla samej dzielnicy, ale również całego kulturalnego Lublina. – Budowa Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży przywróci potencjał i znaczenie tego miejsca. Będzie to nowoczesna instytucja, dedykowana przede wszystkim dzieciom i młodzieży, ale nie tylko.

Miasto zakłada, że nowy obiekt powinien zostać oddany do użytku do końca 2027 r. Takich gwarancji, a nawet pewności, że do tego czasu choć ruszą jakieś prace budowlane, nie ma.

– Termin realizacji tego dużego i istotnego z punktu widzenia miasta przedsięwzięcia będzie uzależniony od pozyskania na ten cel środków z funduszy zewnętrznych – przyznaje prezydent Żuk.

ZM

News will be here