Kolejny oszukany na BLIKa. Myślał, że pisze z kolegą…

Tą właśnie metodą oszustwa padł w sobotę 29-letni mieszkaniec powiatu włodawskiego. Myślał że pomaga koledze. Po wygenerowaniu dwóch kodów BLIK stracił ponad 2 000 złotych. – Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! – apelują po raz kolejny mundurowi.

– W sobotę wieczorem do włodawskiej komendy zgłosił się 29-letni mieszkaniec naszego powiatu. Powiedział, że padł ofiarą oszustwa na BLIK-a. Myślał, że pisze przez komunikator z kolegą. Wygenerował dwa kody BLIK na ponad 2000 złotych. Pieniądze były rzekomo potrzebne na opłacenie paczek. Po udzielonym wsparciu finansowym tego samego dnia spotkał siostrę kolegi, któremu „pożyczał” pieniądze. Od niej dowiedział się że kilka osób dostało taką prośbę, gdyż ktoś włamał się na konto jej brata. Wtedy zrozumiał, że padł ofiarą oszustwa – mówi aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie. – Konta społecznościowe są coraz częściej wykorzystywane przez osoby próbujące wyłudzić nasze pieniądze. Oszuści po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, pod pretekstem dokonania pilnej płatności rozsyłają do naszych znajomych informacje z prośbą o przekazanie kodu BLIK. Przestępcy proszą o pilne pożyczenie kilkuset złotych. Nowoczesne systemy internetowych płatności, pozwalają na natychmiastowe przekazywanie pieniędzy, bez konieczności oczekiwania kilku dni na zaksięgowanie. Płatności przy wykorzystaniu kodu BLIK są realizowane błyskawicznie, a przelewy bardzo trudno jest cofnąć. Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! – podkreśla policjantka. Rd, źródło KPP we Włodawie

News will be here