Mazurek – gigant z Wereszczyna

Dwuipółmetrowej długości mazurka zrobiły panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Wereszczynie. To w ramach przedświątecznych wypieków oraz konkursu wielkanocnego pn. „Słodki mazurek” zorganizowanego dla województwa lubelskiego przez Fundację Krajowej Spółki Cukrowej S.A. „Pomaganie krzepi”. Wyniki zostaną ogłoszone przed świętami.

Mazurka – giganta przygotowywało dziewięć pań z KGW Wereszczynianki. – Każda z nas zrobiła przez weekend jedną część mazurka – mówi Elżbieta Klepacka, sołtys wsi i członkini KGW. – Następnie w domu o największym stole złożyliśmy te części w całość. Oblałyśmy go polewą i udekorowaliśmy. I wyszło jak wyszło. Wygramy czy przegramy w konkursie, mało jest to ważne; najważniejsza jest frajda z tego, że nam się udało. Podobno jest bardzo smaczny, ale to już nie nam oceniać, lecz żarłokom.

Mazurek wereszczyński ma 236 cm i byłby dłuższy i większy, gdyby znalazł się większy stół.

– Mazurek powstał na podstawie starej receptury, na kruchym cieście bez dodatków spulchniaczy – mówi Joanna Czajkowska z KGW. – Robiony jest na gotowanych żółtkach, co daje kruchość ciasta. Następna warstwa to powidła śliwkowe własnej roboty. Na to kolejna krucha warstwa, dwa rodzaje masy – kajmkowa i czekoladowo-mleczna. Spód powstawał w dziewięciu piecach u dziewięciu gospodyń.

Na ciasto wielkanocne poszło około 40 jajek, 2,5 kg mąki, 3 kg masła, cukier i liczne dodatki.

Celem Konkursu „Słodki mazurek” jest kultywowanie polskiego dziedzictwa kulturowego związanego z wypiekaniem mazurków wielkanocnych, dbałość o poczucie tożsamości kulturowej, a także pielęgnowanie szacunku dla tradycji związanej ze świętem Wielkiej Nocy. Nagrody przyznaje Kapituła Konkursu, której przewodniczącym jest dr hab. Jarosław Dumanowski, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu – ekspert z zakresu historii sztuki kulinarnej i wyżywienia. (pk)

News will be here