Myślała, że utonął

W niedzielę (17 lipca) do dyżurnego włodawskiej komendy zadzwoniła kobieta, twierdząc, że zaginął jej znajomy.

Z relacji wynikało, że przebywający w Okunince mężczyzna zostawił na brzegu przy głównym kąpielisku ubrania, dokumenty, telefon i pieniądze. Ponieważ nigdzie nie było go widać, kobieta zadzwoniła na policję. Wysłany na miejsce patrol zabezpieczył zostawione na brzegu rzeczy, ale zanim zdecydowano się na rozpoczęcie poszukiwań, mężczyzna cały i zdrowy wrócił na miejsce. Wyjaśnił, że poszedł jedynie się przejść. (b)

News will be here