Nabrała się na podrobioną stronę. Straciła oszczędności

36-letnia mieszkanka Krasnegostawu chciała kupić dziecku ubrania. Poprzez Facebooka trafiła na stronę portalu przypominającego stronę jednego ze sklepów odzieżowych i… straciła ponad 600 zł.

– Kobieta na znalezionej stronie zrobiła zakupy na kwotę 470 złotych. W celu potwierdzenia transakcji podała dane swojej karty bankowej. Miała otrzymać potwierdzenie zakupu drogą mailową. Pokrzywdzona nie doczekała się owego potwierdzenia, ponadto zauważyła, że z konta zniknęło ponad 600 złotych – mówi starszy sierżant Anna Chuszcza z KPP w Krasnymstawie. –  Apelujemy o ostrożność podczas transakcji w Internecie. Upewnij się, że masz zamiar zrobić zakupy na bezpiecznej stronie. Pierwszym ważnym tropem jest certyfikat bezpieczeństwa SSL. Bardzo łatwo można go rozpoznać, ponieważ widać go na początku adresów witryn internetowych. Te, które zaczynają się od „https://”, posiadają aktualny certyfikat. Wówczas na pasku tekstowym przeglądarki po lewej stronie powinna być widoczna szara lub zielona kłódka. To znak, że robisz bezpieczne zakupy w Internecie. Brak certyfikatu nie oznacza jednak, że sklep jest fałszywy. Jest to jednak pierwszy sygnał, który powinien wzbudzić Twoją czujność przed dokonaniem zakupu – po raz kolejny napomina rzecznik krasnostawskiej policji.

News will be here