W poniedziałek 8 kwietnia br. w zdecydowanej większości chełmskich placówek oświatowych rozpocznie się strajk nauczycieli. Ma trwać do odwołania. Mimo to, wiceprezydent Chełma Andrzej Kosiniec uspokaja, twierdząc że zaplanowane na 10-12 kwietnia egzaminy gimnazjalne i na 15-17 kwietnia sprawdziany dla uczniów ósmych klas szkół podstawowych są niezagrożone.
Nauczyciele chcą podwyżek. Ostatnie żądania związkowców to 30-procentowy wzrost wynagrodzenia rozłożony na dwie równe raty po około 500 zł. Pierwsza z wyrównaniem od 1 stycznia br., druga zaś od 1 września br.
Rząd w ostatnich dniach z kolei zaproponował nauczycielom: 15 proc. podwyżki w 2019 roku, skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 złotych, zmianę w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji, a także nowy kontrakt społeczny. Dotyczy on wzrostu wynagrodzeń. Pierwsza propozycja zakłada zwiększenie pensum do 22 godzin, druga do 24. Wymiernym efektem nowego kontraktu społecznego mają być wyższe wynagrodzenia, które już w 2023 roku wyniosą – w zależności od wybranego wariantu – dla nauczyciela dyplomowanego 7 700 zł lub 8 100 zł.
Obie strony nie doszły jednak do porozumienia. Związki zawodowe zdecydowały, że 8 kwietnia do odwołania w placówkach oświatowych będzie obowiązywał strajk. W Chełmie do protestu nie przystąpią nauczyciele z czterech miejskich przedszkoli: nr 2, nr 6, nr 10 i nr 12, a także Szkoły Podstawowej nr 2, Gimnazjum Publicznego nr 2 oraz I Liceum Ogólnokształcącego. Pozostałe placówki przystąpią do akcji protestacyjnej. Jej termin zbiegnie się z zaplanowanymi na 10-12 kwietnia egzaminami gimnazjalnymi i na 15-17 kwietnia sprawdzianami dla uczniów klas ósmych szkół podstawowych.
Wiceprezydent Chełma, Andrzej Kosiniec twierdzi, że egzaminy nie są zagrożone. – Przy ich organizacji dyrektorzy szkół będą mogli skorzystać z rozwiązań, jakie przewidują przygotowane do wdrożenia przez ministerstwo edukacji narodowej rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków i sposobu przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty oraz egzaminu gimnazjalnego i maturalnego – wyjaśnia A. Kosiniec.
Dyrektorzy szkół mają też obowiązek zapewnić dzieciom, którym rodzice w tym czasie nie zagwarantują opieki, bezpieczny pobyt w placówce. – Jest grupa nauczycieli, którzy nie zgłosili chęci przystąpienia do akcji strajkowej i oni przy współpracy z dyrektorami szkół będą mogli zapewnić realizację zajęć dydaktycznych lub opiekuńczych – przekonuje wiceprezydent. (s)
