Neurologia zamknięta przez superbakterię

Szpital w Chełmie zamknął nagle oddział neurologiczny. Tym razem nie przez koronawirusa a bakterię New Delhi. To tzw. superbakteria odporna na większość antybiotyków.

W miniony piętek dostaliśmy informację od pacjentów chełmskiego szpitala, że coś niepokojącego dzieje się na neurologii. – Oddział jest zamknięty, chyba koronawirus wrócił – mówili.

Przyjęcia na oddział rzeczywiście zostały tymczasowo wstrzymane, ale nie ma to związku z pandemią. – Trafił tam pacjent z Lublina, u którego wykryto bakterię New Delhi. Wyjaśniamy sprawę, ale w sobotę oddział wróci do normalnej pracy – mówił nam w piątek Lech Litwin, zastępca dyrektora ds. medycznych w szpitalu w Chełmie.

Bakteria New Delhi lub superbakteria to potoczne nazwy bakterii Klebsiella pniumoniae NDM. To pałeczka zapalenia płuc, należąca do grupy bakterii jelitowych. Jest odporna na niemal wszystkie antybiotyki. A groźna także dlatego, że tym genem superodporności może dzielić się z innymi, nawet nieszkodliwymi, bakteriami. Infekcję bakterią New Delhi leczy się wyjątkowo trudno. A narażeni na nią są głównie pacjenci szpitali. W przypadku jej wykrycia dochodzi do odseparowania nosiciela od innych pacjentów. Konieczna jest także dezynfekcja pomieszczeń i przedmiotów, których mógł dotykać pacjent. (bf)

News will be here