Nie chciała żyć nawet dla dzieci

Nie żyje 29-letnia mieszkanka jednej z podwłodawskich miejscowości. Osierociła troje małych dzieci, w tym jedno niespełna roczne. Wszystko wskazuje na to, że padła ofiarą depresji.

Wiadomość o tej niepotrzebnej śmierci wstrząsnęła nie tylko Włodawą. 29-letnia mieszkanka jednej z podmiejskich wsi podjęła próbę samobójczą. Stało się to we wtorek (5 kwietnia). Jako sposób na odebranie sobie życia kobieta wybrała powieszenie. Gdy znalazła ją rodzina, desperatka nie dawała oznak życia. Po odcięciu bliscy natychmiast przystąpili do reanimacji. Wezwali też pomoc.

Jako pierwsi na miejscu pojawili się policjanci, którzy pomagali ratować uciekające życie. Resuscytację przejęła załoga karetki pogotowia. Ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe pacjentki. Kobieta została przewieziona do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Niestety, po pięciu dniach zmarła. Stało się to w niedzielę (12 kwietnia).

29-latka osierociła troje małych dzieci. Z nieoficjalnych informacji wynika, że od dawna zmagała się z depresją. (bm)

News will be here